Anna Skiba z d. Turczyn (ur. 1934, Stary Miękisz) urodziła się w ukraińskiej rodzinie chłopskiej. W maju 1947 roku rodzina została wysiedlona w ramach Akcji Wisła do Kandyt w północno-wschodniej Polsce. Pani Anna nie ukończyła edukacji, nie znała języka polskiego i zajmowała się rolnictwem. Mieszka w Kandytach.
[00:00:07] Boh. ur. 9 listopada 1934 r. w Starym Miękiszu gm. Laszki. Rodzice Aleksander i Tatianna mieli gospodarstwo rolne. Podczas wojny, w domach we wsi boh. mieszkali przez rok Rosjanie. Jeden z nich ostrzegł matkę boh. przed ostrzałem, kiedy szła po krowy.
[00:01:35] Boh. chodziła do 1 i 2 klasy szkoły, po wysiedleniu na zachód nie wróciła do szkoły. Cała rodzina boh. była narodowości ukraińskiej. Okradzenie gospodarstwa przez wojskowych przed wysiedleniem, zabranie koni, pojmanie i powrót ojca. Modlitwy rodziny do św. Mikołaja. Gorączka ojca i pobyt w szpitalu.
[00:06:55] Deportacja rodziny na zachód. Warunki w pociągu. Dwutygodniowe czekanie na transport w Przeworsku, dotarcie do Kętrzyna. Mieszkańców wsi boh. najpierw wysiedlano na wschód na Ukrainę. Ojciec boh. był w tym czasie w szpitalu w Krakowie i kiedy wrócił, zaczęły się wysiedlania na zachód.
[00:09:20] Przed wyjazdem złodzieje ze Starego Miękisza zabrali rodzicom i sąsiadom konie. Liczyli, że rodziny zostaną wywiezione, a oni przejmą ich własność. Konie wyłapano w Radymnie. Nowego wozu, który zrobił ojciec, złodzieje nie oddali.
[00:10:45] Stary Miękisz zamieszkiwała ludność różnej narodowości z przewagą Ukraińców. We wsi była cerkiew, Polacy jeździli do kościoła do Laszek. Przed wysiedleniem boh. była u I Komunii. Kiedy później polski ksiądz przychodził po kolędzie, boh. nie rozumiała po polsku i nie umiała odpowiedzieć na pytania księdza. W Polsce ani ona, ani rodzeństwo nie chodziło do szkoły ani początkowo do kościoła.
[00:12:15] Rodzinę przywieziono do Kętrzyna, a ich ubrania samochodami zawieziono do Srokowa, gdzie wyrzucono je z samochodu pod ratuszem. Boh. nocowała w Srokowie, dopóki wszyscy przesiedleńcy nie zostali porozwożeni w miejsca docelowe. W Leśniewie miejscowi Polacy bali się przesiedleńców z Ukrainy obawiając się rzezi z ich strony.
[00:13:20] Zarażenie się w transporcie wszami od dzieci. Po przyjeździe na miejsce wszystkie kolorowe ubrania musieli spalić w piecu, białe wygotowali. Inni ludzie zarazili się w drodze świerzbem.
[00:15:10] Na miejscu „co lepsze domy były poszabrowane”. Z rodziną boh. podróżowały cztery rodziny. Zajęli dom i podzielili go między sobą. Dom był w bardzo złym stanie, więc ojciec boh. znalazł osobny dom. Ciotka boh. miała dwoje dzieci (12 i 15 lat), była wdową i ojciec pomagał jej. Zamieszkała obok rodziny boh., której jako osadnikom przydzielono 10 ha ziemi. Kara dla ojca za sadzenie tytoniu.
[00:16:45] Boh. była jedynaczką. W 1952 r. zmarła jej matka i ojciec ożenił się ponownie z kobietą, która miała sześcioro dzieci i krowę. Macocha doiła tylko swoją krowę, pozostałe sześć krów należących do rodziny męża zostawiała do wydojenia boh. Złe relacje boh. z macochą. Ojciec boh. uprawiał przydzielone mu 10 ha ziemi. Znalazł i naprawił kosiarkę, nadmiar skoszonego siana woził wozem 24 km na sprzedaż do Kętrzyna.
[00:18:20] Kiedy rodzinę przesiedlano, boh. miała 12 lat. Nie wiedzieli, dokąd są zabierani, po doświadczeniach Żydów byli pełni obaw. Przed wysiedleniem ojca z wysoką gorączką wieziono pociągiem do szpitala w Krakowie. Było bardzo gorąco i ojciec wyskoczył z pociągu, który trzeba było zatrzymać. Nic mu się nie stało, „św. Mikołaj go uratował”.
[00:20:00] Rodzina początkowo uczęszczała do kościoła rzymskokatolickiego. Kiedy powstała cerkiew w Chrzanowie, jeździli tam modlić się. [wzruszenie boh.] Księża w Chrzanowie martwili się, że się nie utrzymają, bo mieli mało wiernych. Wizyta księży w Warszawie u prymasa Wyszyńskiego. Jednoczesne odprawianie mszy w obrządku rzymsko- i greko-katolickim.
[00:22:20] Rodzice boh. byli analfabetami. Boh. przed wyjazdem ukończyła dwie klasy, pisać i czytać uczyła się sama. Po przesiedleniu do szkoły było 10 km i „nikt do niej nie chodził”. Boh. pracowała na gospodarstwie z ojcem. Aby uciec od ciężkiego życia z macochą, przez cztery lata pomagała na plebanii u księdza Bułata, gdzie poznała swojego przyszłego męża. W okresie pracy u księdza wracała do domu tylko na żniwa. Macocha urodziła „przy niej” czworo dzieci.
[00:24:00] Ksiądz Bułat był kuzynem boh. Siedział w więzieniu w Jaworznie, nigdy nie opowiadał, jak go tam traktowano. Boh. na lato jechała pomóc ojcu, a na zimę wracała na plebanię, ponieważ w domu ojca było tyle ludzi, „że nie było się gdzie położyć”. Mąż boh. był Ukraińcem i początkowo pracował jako listonosz oraz pomagał rodzicom w gospodarstwie.
[00:26:00] Ślub w 1960 r. Odkupili dzierżawione gospodarstwo. Formalności i koszty związane z przejęciem i użytkowaniem gospodarstwa. Boh. miała dwie krowy, a jej mąż znajomości w PGR, dzięki czemu wypasała je na terenach PGR. Trudne życie, ale „lepiej było niż u macochy”.
[00:29:45] Przesiedleni Ukraińcy prawosławni wrócili „w swoje strony” i zostawili puste mieszkanie. Boh. posprzątała je i mieszkała w nim [z mężem] przez trzy lata, zanim kupili gospodarstwo. Do rodzinnych stron nie wolno było wracać – historia Polki, sąsiadki, która pojechała na żniwa do matki w Przemyślu, za co została zamknięta w więzieniu.
[00:31:20] Zadomowienie się boh. w nowym miejscu, nauka polskiego i odmawianie modlitw po polsku i ukraińsku. Z córką i sąsiadami boh. rozmawia po ukraińsku. Dzieci boh. uczęszczały do szkoły ukraińskiej i były początkowo szykanowane przez dzieci ze szkoły polskiej. Zaproszenie Ukraińców na przyjęcie przez polskich sąsiadów i uniknięcie bójki.
[00:35:25] Boh. do dziś czuje się Ukrainką: „jakam była taka budu”. Sytuacja przed wysiedleniem, starcia pomiędzy partyzantami a UPA. W czasie wojny boh. kazano nosić ojcu jedzenie do lasu, bardzo się bała. Historia ukradzenia rodzinie koni i odzyskanie ich dzięki św. Mikołajowi.
[00:39:00] Obowiązki domowe nigdy nie pozwoliły boh. wrócić w rodzinne strony, chociaż bardzo chciała. Mąż nie umiał doić krów i nie miała z kim ich zostawić. Napaść Rosji na Ukrainę [2022] nie zmieniła stosunku sąsiadów boh. do Ukraińców.
[00:40:20] Kiedy boh. odwiedziła Ukrainę, oburzała się, że nie można było tam nosić różańca i świętego medalika. Komsomolski zakaz modlitw - „szatan przewrócił do góry nogami świat”.
[00:42:40] Wywózka rodziny w ramach Akcji Wisła sprawiła, że z czasem boh. zżyła się z nowymi sąsiadami i miejscowymi ludźmi. Boh. chodziła do cerkwi, chodziła też do kościoła katolickiego.
[00:45:00] Boże Narodzenie rodzina boh. obchodzi 6 stycznia.
[00:45:50] Kiedy boh. na coś się zdenerwuje, włącza sobie piosenkę, która podnosi ją na duchu.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.