Genowefa Janus z d. Poręba (ur. 1938, Mystków) pochodzi z rodziny rolniczej. Jej ojciec Sta-nisław Poręba, działacz ludowy, zginął w egzekucji 21 sierpnia 1941 roku w Biegonicach. Genowefa Janus ukończyła siedmioklasową szkołę w Mystkowie, w 1962 roku wyszła za mąż i prowadziła wraz z rodziną gospodarstwo rolne.
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1938 r. w Mystkowie.
[00:00:30] Przedstawienie rodziców: Wiktorii i Stanisława Porębów. Babcia ze strony matki mieszkała w Mszalnicy, dziadek zginął w czasie I wojny. Ojciec był rolnikiem, miał 24 morgi ziemi, hodował konie. Działał w Stronnictwie Ludowym.
[00:03:33] Boh. miała starszą przyrodnią siostrę oraz rodzonego brata. Po śmierci ojca matka wyszła powtórnie za mąż i miała jeszcze dwie córki. Pierwsza żona ojca zmarła na gruźlicę.
[00:04:50] Po wybuchu wojny okoliczni chłopi uciekali na wschód, ale po jakimś czasie wró-cono do domów. Ludzie ukrywali się przed Niemcami – kryjówka w stodole, gdzie chowano się przed łapankami. W czasie bombardowania Sącza w domu trzęsły się okna i boh. scho-wała się z bratem pod pierzyną.
[00:07:40] Ojca zabrano z pola rzekomo na przesłuchanie, ale trafił do sądeckiego więzienia, gdzie matka zanosiła mu paczki. Ojciec był działaczem ruchu ludowego, poświęcenie sztan-daru SL odbyło się na jego podwórku. Po postawieniu trybuny pilnowano jej, by nie została zniszczona. Gdy chłopi nad ranem usnęli, ktoś trybunę zniszczył. Chłopi chcieli utworzenia gminy w Mystkowie – dom zbudowany przez ojca.
[00:12:20] W starych domach nie było drewnianych podłóg, tylko klepisko, domy miały „zimne izby”, gdzie trzymano zboże, czasem urządzano potańcówki, wesela. Dom boh. miał ganek.
[00:13:45] W Mystkowie był dwór, w którym potem mieściła się szkoła, do której boh. cho-dziła przez siedem lat. Budynek miał duże piwnice i mówiono, że mordowano tam ludzi, z tego powodu boh. nigdy tam nie zeszła. Główny dwór był w Cieniawie, baron został pocho-wany w kaplicy na starym cmentarzu. Kamienie na budowę nowego kościoła wożono z Cie-niawy, kościół zbudowano w miejscu, w którym zwierzęta ciągnące wóz ustały ze zmęcze-nia.
[00:16:18] Matka nie mówiła o biedzie przed wojną. Boh. nie słyszała opowieści o miejsco-wych Żydach. W przysiółku Wola mieszkał Borek, ale boh. nie wiedziała, że ukrywał Żydów. Do domów czasem przychodzili Cyganie. Żebrakom dawano jedzenie, czasem nocleg.
[00:18:50] W czasie ekshumacji ofiar egzekucji w Biegonicach matka codziennie tam chodzi-ła. Zwłoki ojca rozpoznała ostatniego dnia po koronkach na zębach, pasku i butach. Matka zatruła się trupimi wyziewami i potem chorowała. Pogrzeb ofiar odbył się w Sączu, trumny przywieziono na rynek i stamtąd przewieziono je na cmentarz. [+]
[00:21:06] W okolicy działali partyzanci i bandyci, którzy podszywali się pod partyzantów i okradali ludzi – chowanie odzieży przez matkę. Oddawanie kontyngentów – głód na przed-nówku. Wspomnienie chleba pieczonego przez matkę. Ludzie z Sącza przychodzili na wieś po żywność, czasem noszono produkty na handel do miasta.
[00:24:40] Boh. nie wie, czy ktoś ze wsi współpracował z Niemcami. Boh. nie miała zabawek, ale dzieciaki bawiły się różnymi rzeczami. We wsi był sklep, który prowadził stryj Józef Porę-ba. Ludzie chorowali na gruźlicę.
[00:26:35] Boh. poszła do szkoły jeszcze w czasie okupacji. Zimą woda zamarzała w wiaderku stojącym w klasie. Kierownikiem szkoły był pan Dryla, który razem z żoną i dziećmi przyje-chał z Syberii. Rodzina kierownika mieszkała w szkole, pani Drylowa udzielała pomocy cho-rym z okolicy, najmłodszy syn Zbyszek Dryl miał sztuczne oko.
[00:29:35] Boh. szła do pierwszej komunii w sukience uszytej z sukienki ślubnej matki. Po uroczystości wróciła do domu i poszła paść krowy [+]. Drugi mąż matki również nazywał się Poręba.
[00:31:10] Kary cielesne w szkole – bicie linijką po rękach. Do komunii boh. przygotowywał ks. Potoniec. Potem katechetą był ks. Kania, późniejszy profesor w seminarium. Wspomnie-nie księdza Potońca – katechezy na łące, i księdza Kuklewicza.
[00:34:10] W gospodarstwie był koń i używano go do prac w polu. Obsługa młockarni, piele-nie zboża, żniwa kosami. Przechowywanie mięsa po świniobiciu, które miało miejsce raz albo dwa razy w roku.
[00:37:08] Przejazd żołnierzy w 1945 r. – widok samochodów. Śnieżne i mroźne zimy. W cza-sie żniw pracowano bez względu na pogodę, także w upały. Wspomnienie uroczystości do-żynkowych.
[00:40:25] W Mystkowie nie było drogi odpowiedniej dla aut. W czasie budowy domu w pierwszej połowie lat 60. budulec dowożono w okolice wsi, a stamtąd na budowę wozami konnymi. Ludzie, którzy dojeżdżali do pracy w mieście, chodzili na stację kolejową w Ka-mionce, potem jeżdżono autobusem z Paszyna. Ponieważ brat poszedł do szkoły średniej, boh. musiała zostać w domu, by pracować w gospodarstwie.
[00:42:25] W czasie uroczystości szkolnych oraz kościelnych zakładano stroje krakowskie. Brat uczył się w gimnazjum w Sączu i mieszkał na stancji u rodziny, potem poszedł do semi-narium duchownego. Brat jako dziecko odprawiał msze, więc zrealizował swoje powołanie. W szkole średniej brat nie dostał się do klasy o wybranym przez siebie profilu, ale dzięki pomocy nauczyciela został tam przeniesiony. Z okolicy pochodziło wielu księży, np. ks. Po-ręba, Bochenek, Hebda, Kiełbasa. Prymicje młodych księży – przebieg uroczystości. Przyjęcie po prymicji brata odbyło się na podwórku boh.
[00:49:00] Przyszły mąż, Wojciech Janus, także pochodził z Mystkowa. Wesele było w domu męża. Orkiestra z Mystkowa grała w czasie uroczystości w kościele. Religijność dawniej i dziś – świętowanie pierwszej niedzieli miesiąca. W sierpniu nie odbywały się wesela ani zabawy, bawiono się dopiero po żniwach. Zachowywanie postów – babcia jadła tylko chleb i piła wodę.
[00:53:25] Obchodzenie Wielkanocy – w Wielką Niedzielę nie zmywano naczyń po posiłku, niektórzy się nie myli. Obfite dyngusy. Tradycyjne palmy – zwyczaj święcenia pól. [+]
[00:56:44] Wigilie dawniej i dziś. Panny po wieczerzy nasłuchiwały szczekania psa, które mia-ło wskazywać, z której strony będzie przyszły mąż [+]. Po domach chodzili kolędnicy. Na od-pusty chodzono do Paszyna, Kamionki, Nowego Sącza. Wyjazdy do kościoła w święto Prze-mienienia Pańskiego. Zabawy po odpuście.
[01:00:50] Boh. chodziła na rynek w Nowym Sączu z towarami: jajkami, serem, masłem. Po-moc bratu, który uczył się w Sączu. Bieda lat powojennych, szycie ubrań. We wsi nie było świetlicy i zabawy urządzano latem na dworze. Do tańca grali miejscowi np. Adam Góra i Jan Kruczek z Woli. Grywał też harmonista Staszek Witek.
[01:04:40] Pierwszy telewizor był w klubie, który mieścił się w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej. Gdy telewizory pojawiły się domach, wspólnie z sąsiadami oglądano seriale, np. „Janosika”. Budowa Domu Ludowego i remizy w czynie społecznym. Poczucie wspólnoty. W Domu Ludowym odbywały się zebrania i zabawy. Działał teatrzyk prowadzony przez organi-stę Karola Porębę i boh. występowała w przedstawieniach. W 1962 r. wieś została zelektryfi-kowana – kopanie dołów pod słupy przez gospodarzy. Wodociąg i doprowadzenie gazu do Mystkowa.
[01:10:40] Gdy było wesele boh., jeszcze nie było elektryczności we wsi. Używano lamp naf-towych i karbidowych – działanie karbidówki. Zdarzały się pożary od pioruna, straż pożarna miała konny wóz.
[01:13:13] We wsi wiedziano o wydarzeniach, które miały miejsce w kraju w czasie komuni-zmu – ocena komuny. Lepsze warunki pracy dla członków partii. Brat boh. nie służył w woj-sku, ponieważ zniesiono ten obowiązek dla kleryków. Mąż pracował na budowie bloków w Nowym Sączu – wypadki na budowie, śmierć kolegi Władysława Poręby.
[01:17:00] Matka zmarła mając 98 lat. Ojczym był rolnikiem, ale pracował też przy budowie dróg. Mąż pracował na budowie i jednocześnie w gospodarstwie. Powody rezygnacji z od-dawania mleka do mleczarni. Wielu gospodarzy ze wsi miało inne prace poza rolnictwem. Budowa domu w latach 60. – materiały na zapisy, ręczny wyrób pustaków. Boh. nie była na koronacji Matki Boskiej w Zawadzie, ponieważ w tym czasie rodziła córkę. Kolejki po towary w czasach PRL.
[01:21:38] Boh. dowiedziała się z telewizji o wyborze papieża Jana Pawła II. Synowie grali w orkiestrze, która wystąpiła w Starym Sączu podczas papieskiej pielgrzymki. Nadzieje związa-ne z powstaniem „Solidarności”. Zamach na papieża. Wprowadzenie stanu wojennego – mąż palił w kotłowni w Nowym Sączu i do pracy poszedł pieszo, ponieważ autobus nie przy-jechał.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.