Marian Żmij (ur. 1940, Cieszyn), syn Józefa Żmija, przedwojennego burmistrza Pszczyny oraz więźnia KL Mauthausen-Gusen. Józef Żmij (1897-1972) pochodził ze Śląska, w czasie I wojny światowej walczył w armii pruskiej, ale zawsze uważał się za Polaka. Był działaczem plebiscytowym, brał udział w powstaniach śląskich. W II RP pracował jako urzędnik, od 1934 r. do wybuchu wojny pełnił funkcję burmistrza Pszczyny. W kwietniu 1940 r. został aresztowany i poprzez KL Dachau trafił do KL Mauthausen-Gusen. Przebywał w obozie pięć lat, aż do wyzwolenia 5 maja 1945 r. Wówczas wrócił na Śląsk i po raz pierwszy zobaczył swojego syna Mariana. W PRL rodzina Żmijów osiedliła się w Bytomiu, gdzie Józef Żmij przez pewien czas pełnił funkcję wiceburmistrza. Musiał jednak z niej zrezygnować wskutek szykan ze strony komunistycznej władzy. Marian Żmij chodził do szkoły w Bytomiu, w latach 1958-1963 studiował na Wydziale Geologiczno-Poszukiwawczym Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Po studiach pracował w Przedsiębiorstwie Geologicznym w Katowicach oraz w Głównym Instytucie Górnictwa. Do 2019 r. był także biegłym sądowym w zakresie szkód górniczych i geologicznych. W 1966 r. ożenił się z Małgorzatą Zganiacz i zamieszkał w Katowicach. Mają dwójkę dzieci: Grzegorza oraz Aleksandrę.
more...
less
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonego w 1940 r., syna Józefa Żmija.
[00:00:48] Ojciec, więzień obozu koncentracyjnego, został zawiadomiony o narodzinach boh. listownie. Kolega ojca wykonał portret boh. z nadesłanej fotografii.
[00:02:15] Ojciec pochodził z wielodzietnej rodziny. Dziadek był cieślą, miał niewielkie gospodarstwo w Goczałkowicach koło Pszczyny – jego wyjazdy do pracy do Katowic. W domu mówiono śląską gwarą, ale ojciec nauczył się polskiego. Po ukończeniu szkoły w Goczałkowicach pracował jako urzędnik w Pszczynie. W 1934 r. wygrał wybory do Rady Miejskiej i został burmistrzem miasta. Funkcję miał sprawować do 1946 r.
[00:06:06] W 1939 r. ojciec, powstaniec śląski, zdecydował się uciekać z rodziną na wschód. Niedaleko Nowego Korczyna pogubili się. Ojciec dojechał na rowerze do Zdołbunowa, a matka wróciła do Pszczyny. Po wkroczeniu sowietów do Zdołbunowa ojciec ruszył na zachód i udało mu się wrócić do domu. Powody opieczętowania pszczyńskiego mieszkania przez Niemców – okoliczności śmierci dziadka. Matkę wpuszczono do mieszkania pod warunkiem, że ojciec zgłosi się na gestapo.
[00:11:05] Po powrocie ojca matka doradzała mu ukrycie się na wsi. Ojciec zgłosił się na gestapo, tam spotkał znajomą z okresu ucieczki na wschód, która była protokolantką. Ojciec został uwięziony i przebywał m.in. w więzieniu w Katowicach. Wiosną 1940 r. został wywieziony do Dachau, do maja 1945 r. był więźniem Mauthausen-Gusen.
[00:14:15] Ojciec znał język niemiecki i miał mocny sen, co pomogło mu przetrwać pięć lat w obozie. Był pisarzem obozowym i prowadził księgi zmarłych, uratował je przed wyzwoleniem obozu i dał więźniowi Rakowskiemu, który jednym z pierwszych transportów jechał do Polski – księgi zaginęły. W latach 60. ktoś spotkał w Niemczech obozowego kapo van Loosena, który zamordował wielu więźniów. Ojciec wiedział, że van Loosen zachorował na gruźlicę i zmarł w obozie – intryga z udziałem doktora Gościńskiego. Uzyskanie z Czerwonego Krzyża fotokopii strony księgi zmarłych z nazwiskiem kapo. [+]
[00:22:28] Ojciec brał udział w ratowaniu więźniów zagrożonych karą śmierci – zmiana nazwisk z osobami zmarłymi. Niemcy wywozili ludzi do „sanatorium” w Hartheim, gdzie w rzeczywistości zabijano przywożonych więźniów, czasem ojcu udało się kogoś uratować przed wyjazdem. Po libacji alkoholowej grupy kapo Niemcy zrobili dochodzenie i chcieli, by ojciec powiedział, kto brał w niej udział – kara wymierzona ojcu, który nie wydał kapo. [+]
[00:27:05] Ojciec wrócił do domu w lipcu 1945 r. – spotkanie z rodziną. Wizyta żony współpracownika ojca z Rady Miasta, która przyznała, że to jej mąż wpisał go na listę osób niebezpiecznych dla Niemców. Przed wojną wojewoda Grażyński ostrzegał ojca przez współpracownikiem, który okazał się członkiem niemieckiej piątej kolumny.
[00:30:26] W obozie był kapo, Polak z Wielkopolski, którego ojciec znał sprzed wojny – skargi współwięźniów. Interwencja ojca. Kapo został zwolniony z obozu i widział się z matką boh. Po wojnie aresztowano go i ojciec był jednym ze świadków na procesie.
[00:34:00] Ojciec zeznawał także podczas procesu pierwszego komendanta obozu Karla Chmielewskiego, który po wojnie miał fermę kur. Chmielewskiego skazano na dożywocie, ale wyszedł po kilkunastu latach. Ojciec był świadkiem na procesie pięciu esesmanów, którzy byli nieletni w czasie popełniania zbrodni.
[00:38:30] Kapo, znajomy ojca, został skazany na karę śmierci i wyrok wykonano. Jego żona wraz z dziećmi mieszkała w Pszczynie. Po wojnie ojciec pracował przez jakiś czas w browarze. Powody uwięzienia ojca przez Niemców. Dzięki Jerzemu Ziętkowi ojciec po wojnie przez kilka miesięcy był wiceprezydentem Bytomia – sytuacja w mieście, w którym mieszkali autochtoni i przyjezdni z różnych stron, także z dawnych Kresów. Wspomnienie sprawy osadnika, który miał krowę, a przydzielono mu mieszkanie w centrum miasta – zdejmowanie krowy z balkonu. Stan hali w zakładach mięsnych, gdzie Niemcy zgromadzili obudowy od radioodbiorników, które odebrano mieszkańcom. Handel na targowisku i gry hazardowe.
[00:46:28] Ojciec został aresztowany, oskarżono go o obrazę Armii Czerwonej i obrazę Gminy Żydowskiej. Świadkiem oskarżenia w procesie przed katowickim Sądem Wojskowym był górnik, który rzekomo słyszał ojca mówiącego o wyszabrowaniu szpitala przez czerwonoarmistów. Na korzyść ojca zeznawało kilkanaście osób i oskarżenie upadło. Słowa prokuratora Wajnberga. W tym czasie w domu był kocioł – popijawy ubeków. Ojciec został skazany na rok w zawieszeniu, po wyjściu z aresztu odwołał się i uniewinniono go. [+]
[00:52:00] Powody wyrzucenia z następnego miejsca pracy. Inżynier Marek, kolega z obozu, zatrudnił ojca w biurze projektów. Interwencja matki u Ziętka po aresztowaniu ojca. Ubecy podczas rewizji zabrali listy ojca z obozu, kilku z nich nie oddano. Praca w Związku Spółdzielni Mieszkaniowych i Budowlanych. Ojciec zmarł w 1972 r.
[00:56:13] Ojciec nie lubił szpinaku, który kojarzył mu się ze szpinakiem dawanym do jedzenia w obozie. Boh. miał trzy starsze siostry, najstarsza Lidia pracowała w bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Danuta podczas okupacji, gdy rodzina mieszkała w Dziedzicach, nauczyła się niemieckiego na poziomie, który pozwalał jej robić zakupy w sklepach dla Niemców. Po wojnie przez wiele lat pracowała w miesięczniku „Dialog”. Siostra Halina była urzędniczką i przewodnikiem turystycznym. Boh. ukończył w 1963 r. Wydział Geologiczno-Poszukiwawczy AGH i jest z zawodu geologiem. Pracował w Przedsiębiorstwie Geologicznym, a potem w Głównym Instytucie Górnictwa w Katowicach, w ostatnich latach zajmował się ekspertyzami sądowymi z dziedziny górnictwa i hydrogeologii.
[01:02:45] Po ślubie boh. miał się przeprowadzić do Wrocławia – wyjazdy służbowe do budującej się kopalni miedzi w Lubinie. Żona pochodziła z Pszowa koło Wodzisławia Śląskiego, teść, podobnie jak ojciec boh., był powstańcem śląskim. Przyszła żona Małgorzata pracowała w Przedsiębiorstwie Geologicznym, ślub odbył się w 1966 r. Wykształcenie dzieci i wnuków.
[01:09:10] Boh. urodził się w klasztorze sióstr Elżbietanek w Cieszynie – wybór imienia. Przedstawienie matki Filomeny z d. Kopeć. Etymologia nazwiska Żmij, jego niemieckie brzmienie. Obydwoje rodzice urodzili się w 1897 r. – oficjalna i urzędowa data urodzin ojca.
[01:18:05] Ojciec jako nastolatek brał udział w polskim wiecu w Goczałkowicach Zdroju – postawa dziadka, gdy syn został złapany przez niemieckiego policjanta. Stryj spotykał się z dziewczyną, która po wybuchu wojny stała się Niemką – reakcja rodziny, gdy para zeszła się po wojnie. Rozmowa ojca i miejscowego lekarza Erwina Buse na początku okupacji.
[01:22:25] Podczas I wojny ojciec był niemieckim żołnierzem, został ranny we Francji i wrócił do domu. Brał udział w II i III Powstaniu Śląskim oraz akcji plebiscytowej. Prace w niepodległej Polsce.
[01:26:20] Spotkanie z ojcem, który wrócił z obozu koncentracyjnego. Ojciec w sierpniu 1945 spisał swoje obozowe wspomnienia, uzupełnił je w 1947 r. Jeden egzemplarz złożył w katowickim ZBOWiD-zie – losy wspomnień, które obecnie są w Archiwum Akt Nowych. Spotkania byłych więźniów Gusen, znajomość z księdzem Józefem Gaworem. Wspomnienie księdza Stanisława Bisty.
[01:34:55] Po aresztowaniu ojca matka z dziećmi przeprowadziła się do Dziedzic i mieszkała tam do 1945 r. Niedaleko domu były tory kolejowe, którymi jechały niemieckie transporty – działalność partyzantki. Starania matki o to, by ojciec nie został zabrany do obozu – zmiana sytuacji pod koniec wojny. Reakcja matki na zagrożenie. Amerykańskie bombardowania rafinerii w Dziedzicach. Pożar papierni. [+]
[01:40:58] Przejście frontu – skutki ostrzału sowieckiego. W mieszkaniu boh. zamieszkał sierżant Furaszkin, a u gospodyni Pacutowej major Władysław Dubicki – wzajemne relacje. Furaszkin zbierał kupony materiałów i kosmetyki dla przyszłej żony. Wspólna Wielkanoc w 1945 r. – śmigus-dyngus. Prezent od żołnierza Saszy, który kilka dni później zginął. [+]
[01:47:32] Pod koniec wojny w domu zjawiła się dziewczynka, o której mówiono, że jest Węgierką. Prawdopodobnie była to Żydówka, która znalazła się w Dziedzicach po powstaniu warszawskim.
[01:48:20] W domu w Pszczynie zamieszkał kapitan, który powstrzymał próbę wprowadzenia się dwóch szeregowców. Siostra ojca, Helena, została zamordowana przez czerwonoarmistów, których za to rozstrzelano. Kapitan udzielał korepetycji z przedmiotów ścisłych siostrom boh.
[01:53:32] Podczas okupacji matce pomagała rodzina mieszkająca na wsi – melasa do smarowania chleba. Szaber w powojennym Bytomiu.
[01:55:00] Rodzina wróciła do Pszczyny po przejściu frontu w 1945 r. Przed wybuchem wojny rodzice sprzedali dom w Pszczynie i mieszkali w wynajętym mieszkaniu – do niego wrócono po wojnie. Stan mieszkania po opuszczeniu go przez żołnierzy radzieckich. Utrata pieniędzy ze sprzedaży domu, które wpłacono na książeczkę oszczędnościową.
[01:59:45] Po przeprowadzce do Bytomia w 1946 r. zamieszkano początkowo w sąsiedztwie garnizonu Armii Czerwonej – ćwiczenia żołnierzy. Rodzice przywieźli swoje meble – komplet do jadani z czarnego dębu i meble z gabinetu ojca.
[02:04:05] Po zwolnieniu ojca z aresztu zamieszkano w willi przy ul. Pułaskiego. Walka z pluskwami. Po sąsiada z dołu inż. Kowala codziennie przyjeżdżał samochód. Wspomnienie niebezpiecznego psa sąsiadów, który pogryzł matkę – zakończenie sprawy w sądzie.
[02:10:28] Szkolni koledzy – autochtoni i repatrianci z dawnych Kresów. Kolegą był Cejo Burbała z okolic Kołomyi, inny kolega – Hładki, miał pasmo siwych włosów. Kolega Kleszczewski był lwowiakiem. Wspomnienie mjr Tomankiewicza, prowadzącego studium wojskowe na AGH, który osiwiał podczas jednej nocy w czasie bombardowania. W hali nowoczesnych zakładów mięsnych Niemcy zgromadzili obudowy od radioodbiorników, które odebrano mieszkańcom miasta.
[02:14:55] Trzecie bytomskie mieszkanie znajdowało się przy ul. Kolejowej koło szpitala dziecięcego. Z pierwszego mieszkania rodzina musiała się wyprowadzić, ponieważ zajął je płk Kobylański – przeprowadzki dokonali żołnierze, którzy zniszczyli część mebli. Trzecie mieszkanie dzielono z dwiema innymi rodzinami. Wspomnienie pożaru choinki.
[02:18:50] Boh. rozpoczął naukę w 1947 r., pochwała nauczycielki pani Dunajewskiej. Po dwóch latach boh. został przeniesiony do innej szkoły, wychowawca Barański chciał od rodziców pieniądze na nagrodę książkową dla boh. Nauka w IV L.O. im. Smolenia. Zmiany nazw bytomskich i pszczyńskich ulic.
[02:24:30] Edukacja starszych sióstr. Ich koleżanka, lwowianka, przyjechała z Persji, by dokończyć szkołę. Po latach okazało się, że była żoną lekarza, Persa. Boh. bawił się z jej córką Firuze – wspomnienie wizyty w planetarium.
[02:32:04] Apel w szkole po śmierci Stalina. Wspomnienie wymagającej nauczycielki historii, pani Szumskiej, która była z pochodzenia Ormianką ze Lwowa. Wyjazdy do Krakowa na przedstawienia teatralne. Prof. Anna Haller, która uczyła dwie starsze siostry boh., była siostrą gen. Józefa Hallera – jej odwiedziny w domu boh. i nieugięta postawa wobec komuny. Wspomnienie reżysera Opery Bytomskiej, Bolesława Fotygo-Folańskiego, który chodził w strojach teatralnych. Warunki życia po wojnie – skutki zdarzenia w kolejce po mydło.
[02:43:18] Boh. był kibicem Polonii Bytom, jego sąsiadem był piłkarz Narloch. Piosenki lwowskie śpiewane przez kibiców. Boh. był także fanem kolarza Wilczewskiego – spotkanie z idolem. Wycieczki rowerowe latem i narciarstwo biegowe zimą, zjeżdżanie na sankach z Góry Miłości. Ukradzenie ubrań siostrom, które poszły na basen.
[02:50:20] Boh. miał kolegów autochtonów, Koch wyjechał do Niemiec podczas akcji łączenia rodzin. Prof. Bambola uczył rysunku i matematyki – portret Mickiewicza. Nauczyciel muzyki śpiewał w chórze Opery Bytomskiej, jego żona uczyła fizyki, ich syn Włodzimierz chodził do klasy z boh. – jego problemy z nauką. Po latach kolega pracował w komitecie PZPR. Wspomnienie lekcji historii z prof. Duszykiem i lekcji prof. Szumską.
[02:56:16] Kolega Reinhold Steinhoff zmienił nazwisko na Roman Sobota. Problemy ludzi leworęcznych – boh. nauczył się pisać prawą ręką. Boh. zdał maturę w 1958 r.
more...
less
The library of the Pilecki Institute
ul. Stawki 2, 00-193 Warszawa
Monday to Friday, 9:00 - 15:00
(+48) 22 182 24 75
The library of the Berlin branch of the Pilecki Institute
Pariser Platz 4a, 00-123 Berlin
Pon. - Pt. 10:30 - 17:30
(+49) 30 275 78 955
This page uses 'cookies'. More information
Ever since it was established, the Witold Pilecki Institute of Solidarity and Valor has been collecting and sharing documents that present the multiple historical facets of the last century. Many of them were previously split up, lost, or forgotten. Some were held in archives on other continents. To facilitate research, we have created an innovative digital archive that enables easy access to the source material. We are striving to gather as many archives as possible in one place. As a result, it takes little more than a few clicks to learn about the history of Poland and its citizens in the 20th century.
The Institute’s website contains a description of the collections available in the reading room as well as the necessary information to plan a visit. The documents themselves are only available in the Institute’s reading room, a public space where material is available free of charge to researchers and anyone interested in the topics collected there. The reading room also offers a friendly environment for quiet work.
The materials are obtained from institutions, public archives, both domestic and international social organizations, as well as from private individuals. The collections are constantly being expanded. A full-text search engine that searches both the content of the documents and their metadata allows the user to reach the desired source with ease. Another way to navigate the accumulated resources is to search according to the archival institutions from which they originate and which contain hierarchically arranged fonds and files.
Most of the archival materials are in open access on computers in the reading room. Some of our collections, e.g. from the Bundesarchiv, are subject to the restrictions on availability resulting from agreements between the Institute and the institutions which transfer them. An appropriate declaration must be signed upon arrival at the reading room in order to gain immediate access to these documents.
Before your visit, we recommend familiarizing yourself with the scope and structure of our archival, library and audio-visual resources, as well as with the regulations for visiting and using the collections.
All those wishing to access our collections are invited to the Pilecki Institute at ul. Stawki 2 in Warsaw. The reading room is open from 9–15, Monday to Friday. An appointment must be made in advance by emailing czytelnia@instytutpileckiego.pl or calling (+48) 22 182 24 75.
Please read the privacy policy. Using the website is a declaration of an acceptance of its terms.