Pedrycz Dobrosława
Dobrosława Pedrycz z d. Kulińska (ur. 1929, Kielce) podczas niemieckiej okupacji, do stycznia 1945 r., była uczennicą tajnych kompletów. Jej starszy brat Wacław Kuliński, ps. „Jacek”, w 1944 r. został aresztowany razem z innymi uczestnikami tajnych kompletów i po ciężkich przesłuchaniach rozstrzelany, najprawdopodobniej na kieleckim stadionie. Dobrosława Pedrycz przez 35 lat uczyła fizyki i matematyki w Zespole Szkół Budowlanych w Kielcach.
more...
less
00:00:01 Autoprezentacja boh. mieszkającej w Kielcach.
00:00:14 Boh., emerytowana nauczycielka matematyki, pracowała w Zespole Szkół Budowlanych w Kielcach. Boh. opowiadała swoim uczniom o tajnym nauczaniu podczas niemieckiej okupacji.
00:01:30 Boh. chodziła podczas okupacji do szkoły handlowej, ale dzięki starszemu bratu Wacławowi zaczęła uczyć się na tajnych kompletach. Spotkania odbywały się w mieszkaniu rodziny przy ul. Domaszowskiej – bliskość niemieckiego szpitala. Młodzież przychodziła na lekcje bez książek. Boh. uczyła się na komplecie dyrektora Sikorskiego, matematyki uczyła pani Okulska. Lekcje odbywały się w różnych mieszkaniach – atmosfera podczas lekcji, zagrożenie ze strony Niemców. Lekcje w domu kolegi Niziurskiego.
00:07:50 Po wojnie młodzież, która razem się uczyła, utrzymywała ze sobą kontakt. Boh. uczyła się na tajnych kompletach do zakończenia wojny.
00:09:09 Boh. miała dziesięć lat, gdy wybuchła wojna – bombardowania Kielc. Później rodzina chroniła się w piwnicy sąsiadki pani Szplitowej.
00:09:57 Starszy brat miał związki z konspiracją, pod jego wpływem boh. podjęła naukę na tajnych kompletach – czytanie podziemnych gazetek. Nauka młodzieży jako przejaw patriotyzmu.
00:13:14 Stosunek do Niemców – boh. nie wzięła cukierków, którymi została poczęstowana na ulicy.
00:14:17 Brat wieczorami czytał rodzeństwu, pożyczanie książek. Ojciec jeździł na wieś po żywność – zboże mielono w żarnach u sąsiada. Jeden z sąsiadów miał radio i czasem można było posłuchać wiadomości.
00:16:52 Zaangażowanie nauczycieli, którzy nie byli wynagradzani za swoją pracę. Pewnego dnia brat poszedł na lekcje – mama czyszcząc mu ubranie widziała, że w kieszeni jest jakiś złożony papier. Zajęcia odbywały się tego dnia na ul. Ściegiennego – młodzież czekała na prof. Pogorzelskiego, który nadszedł z innej strony i wszedł do obserwowanego przez Niemców budynku. Aresztowanie przez gestapo grupy młodzieży i brata Wacława, w którego zeszycie znaleziono ulotki. Dziewczyny zostały zwolnione, a Wacka i jego kolegę Kalinowskiego poddano brutalnemu śledztwu. Profesor Pogorzelski został wywieziony do obozu koncentracyjnego, z którego nie wrócił. Mama dowiedziała się, że syn będzie przewożony i 6 lipca 1944 była koło więzienia, potem biegła za samochodem i była na miejscu egzekucji już po rozstrzelaniu więźniów. Po wojnie mama chodziła na ekshumacje szukając ciała syna, ale nie odnalazła go. Rodzina do dziś nie wie, gdzie zginął Wacław Kuliński. [+]
more...
less