Wiszniewska Celina
Celina Wiszniewska (ur. 1937 r., Białobrzegi k. Augustowa) została wywieziona wraz z rodziną na Syberię 10 lutego 1940 roku. Przez pierwsze dwa lata zesłania jej rodzina miała status specprzesiedleńców i przebywała w obozie pracy, potem mogła się przenieść do miejscowej wsi. W marcu 1946 rodzina powróciła do Polski transportem repatriacyjnym. Rodzinny dom spłonął w czasie działań wojennych, więc rodzina osiedliła się w Bartoszycach na Ziemiach Odzyskanych (woj. olsztyńskie). Pani Celina pracowała jako nauczycielka języka rosyjskiego w bartoszyckim Liceum Ogólnokształcącym im. Stefana Żeromskiego. Przez ponad 17 lat kierowała też Wydziałem Oświaty i Kultury w Urzędzie Miejskim w Bartoszycach. Była wielką propagatorką literatury polskiej. Przez lata pisywała recenzje książkowe w „Wiadomościach Bartoszyckich” i „Gońcu Bartoszyckim”. Pod pseudonimem „Martyna Wrzos” opublikowała liczne wiersze, eseje i wspomnienia. Razem z grupą pasjonatów przez wiele lat prowadziła Bartoszycką Grupę Literacką „Barcja”. Jako uznana jurorka współpracowała z Bartoszyckim Domem Kultury przy organizacji Konkursu Poetyckiego im. L. Turkowskiego oraz przy eliminacjach powiatowych Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.
więcej...
mniej
[00:00:08] Ur. 3 stycznia 1937 r. w Białobrzegach k. Augustowa. Najwcześniejsze wspomnienia z dzieciństwa, przedmioty. Ojciec jako kawaler jeździł do Francji do pracy, oszczędzał na budowę domu, w 1936 r ożenił się. Pracował jako gajowy w lasach państwowych. Mama prowadziła dom i niewielkie gospodarstwo rolne. Dostatnie życie w Białobrzegach.
[00:02:08] Okupacja radziecka, pod koniec 1939 r. ojciec na liście do wywiezienia na Syberię – ostrzeżenie od sekretarza Dylewskiego. [+] Ukrywanie się ojca. Najście NKWD nad ranem 10 lutego 1940 r., wywiezienie boh., mamy i babci Róży do Augustowa. Bydlęce wagony, piętrowe prycze, najliczniejsze rodziny pracowników Lasów Państwowych z okolic Augustowa.
[00:04:08] Warunki w wagonie, poparzenie twarzy. Przyjazd pod Irkuck. Pogrzeby w miejscowości Kwitek k. Tajszetu. Łagier w tajdze, oddalony od najbliższej osady 25 km, drut kolczasty, strażnicy z bronią. Przepustka na każde wyjście.
[00:07:36] Żywność za pracę, głód, zapasy suszonego chleba z Polski. Mężczyźni wyrębywali drzewa, kobiety obcinały gałęzie z pni – ogromne mrozy i śnieg. Brak ubrań do pracy, walonki, kufajki.
[00:09:51] Wysoka śmiertelność wśród mężczyzn. Praca za „utrzymanie” bez wynagrodzenia. Mieszkanie: „kajutki” (2,5x 1,7 m) dla każdej rodziny w barakach. Pluskwy spadające z sufitu, zarobaczone ściany izolowane trocinami. Ogrzewanie: palenisko w beczkach, zabawy dzieci.
[00:12:22] Walka z pluskwami: polewanie ścian wrzątkiem. Latem dokuczliwe meszki, choroby: krwawa dezynteria (czerwonka), malaria, puchlina głodowa. Czwórka osieroconych dzieci: ojciec zmarł z głodu, matka zatruta grzybami, tzw. „babie uszy” [piestrzenica kasztanowata].
[00:17:40] Obrazy ludzi umierających z głodu, sąsiad rodziny p. Zagórski. Zabranie na zsyłkę główki maszyny do szycia [+] – źródło zarobku mamy. Zabranie matce dolarów przez NKWD. Zabawy dzieci w łagrze, skakanie po tzw. szpałach (świeżych deskach).
[00:21:55] Po ponad dwóch latach przeprowadzka do kołchozu. Dojmujące uczucie głodu. Rany podczas wywózki: rozcięcie głowy o kant kufra podróżnego, blizna na twarzy po poparzeniu.
[00:25:10] Lazaret w łagrze: firanki z gazy, smak gorzkiej soli (Epsom). Strach o życie mamy. Zima w łagrze − dzieci nie wychodziły na zewnątrz. „Woda podrzucona do góry spadała już jako lód”.
[00:28:35] Radość pod koniec 1941 r. – odzyskanie wolności na mocy układu Sikorski-Majski, amnestia. Możliwość pracy zarobkowej, trudności z wyjazdem. Przeprowadzka pod koniec lata 1942 r. z Kwitka (obwód irkucki) pod Iłańsk (obwód iłański), również w Krasnojarskim Kraju. Praca w kołchozie „[::] chleborob”, głównie kobiety z dziećmi. Życzliwy wobec Polaków przewodniczący kołchozu p. Makowiecki, potomek zesłańców z XIX w.
[00:32:25] Marzenia mamy o ucieczce z Armią Andersa. Otrzymanie żywności a konto przyszłej pracy, „pajok” − przydział chleba. Odrabianie „długu” poprzez szycie rękawic. Pieczenie chleba na potrzeby kołchozu. Nowy dom: 15 osób w pokoju o pow. ok. 40 mkw., pośrodku piec do wypieku chleba.
[00:37:40] Poprawa warunków życia w kołchozie, pensja, dorabianie przeróbkami (nicowanie ubrań).
[00:39:35] Wróżenie z kart, rosnąca fama mamy wśród Rosjanek. „Pochoronka” – wiadomość o śmierci żołnierza na wojnie w formie trójkątnie złożonych kartek z czarną obwódką. Rosjanka „babcia Titowa”: przepowiedzenie rychłego powrotu jej syna spod Stalingradu [+], dramatyczna historia syna.
[00:42:18] Ludowe sposoby leczenia galopujących suchot: wystawianie na słońce na narach, stosowanie psiej krwi. Zaprzestanie wróżb przez mamę (widzenie diabła). [+]
[00:45:45] Lepsze życie w kołchozie, praca mamy od 5 rano do zmierzchu. Opieka babci Róży, zbieranie ziół. „Rozgęszczenie” w mieszkaniu, wyjazd rodziny Bernatowiczów. Po śmierci babci Róży opieka Rosjanki, „babci Sołowiowej”, zabawy z równolatką Ninką. Niebezpieczeństwa: jadowite żmije na drodze. Kąpiele w balii, owijanie głowy szmatką nasączoną naftą przeciw wszom.
[00:48:35] Dom na skraju osady kołchozu „[::] chleborob”, sąsiedni kołchoz „Dałaj” [Dalaj]. Sąsiedzi Niemcy nadwołżańscy wygnani przez Stalina. Koledzy: Piotrek Kamiński, Józek Śmigielski, zabawa w „wojnę” z niemieckimi dziećmi. Potomkowie Polaków zesłanych na Syberię w czasie rozbiorów. Uroczystości z okazji świąt, obchody 11 Listopada, spotkania w domu pp. Zagórskich, wykonywanie ozdób świątecznych [+].Wigilia w domu Zagórskich, wigilijne potrawy. Rośliny w tajdze: żurawiny, dzikie porzeczki (czarne i czerwone), czosnek niedźwiedzi. Rośliny lecznicze, uratowanie zakażonej stopy przed amputacją.
[00:55:10] Siedem polskich rodzin w kołchozie, wspólne wspomnienia i marzenia o powrocie. Informacja o repatriacji w 1945 r. Zaginięcie polskich dzieci w radzieckich sierocińcach. Opieka mamy nad dwoma chłopcami: Edward (potem uciekł do armii polskiej) oraz Czesio Sendkowski, wrócił z rodziną boh. do Polski.
[00:57:54] Życie w kołchozie: strach przed wilkami, zima. Wykradanie owiec z chlewów, rozszarpanie nauczycielki i konia przez stado wilków. Wycie syberyjskich wilków – motyw prześladujący matkę po latach. [+]
[01:00:00] Paczki UNRRA, komisyjne rozdzielanie darów, zazdrość boh. o kurtkę w kratkę [+]. Weryfikacja Polaków, udowadnianie tożsamości, wspólne zdjęcie z Polakami z kołchozu.
[01:03:20] Słodycz z melasy z buraków cukrowych, dzikie jabłka. Pierniczek otrzymany od „szlachetnego” mężczyzny na stacji kolejowej w Kańsku w 1942 r.: „do tej pory pamiętam smak”. Paczka z Polski od wuja Bronka z Przewięzi, zapach skóry z butów dla boh. Latem bieganie na bosaka, zimą walonki.
[01:08:09] Powrót do domu: weryfikacja dokumentów w Iłańsku, kontakt z ojcem: 2 listy z Polski, plany spotkania. Choroba mamy: malaria i żółtaczka zakaźna. Weryfikacja dokumentów przez członków Związku Patriotów Polskich [w ZSRR], ludzie bez dokumentów świadczyli za siebie nawzajem.
[01:10:49] Przekupienie komendanta w celu uzyskania zgody na podróż chorej matki. Spotkanie z ojcem w Białymstoku, matka wyniesiona z pociągu na noszach. Zachwyt boh. pięknem Polski. Edukacja w kołchozie po rosyjsku: trzy klasy, jedna nauczycielka Rosjanka na dwie wsie. Poznawanie języka polskiego w domu, koledzy Ziutek Śmigielski i Piotrek Kamiński z sąsiedztwa. „Elementarz” Falskich otrzymany w paczce. Kompleksy językowe boh. po przyjeździe do Polski. Chinina z paczek z UNRRA dla mamy.
[01:14:17] Podróż powrotna do Polski, wrażenie przygody. Wyjazd w kwietniu [1946] z Krasnojarska, przejazdy pociągów z zachodu (z jeńcami niemieckimi i wykradzionym wojennym dobytkiem). Jedzenie po drodze, granica w Brześciu. Wielka radość, spotkanie z ojcem w Białymstoku.
[01:18:30] Spotkanie z ojcem, poznanie rodziny mamy [w Przewięzi], pobyt mamy w szpitalu w Białymstoku przez miesiąc. Zniszczenie domu w Białobrzegach przez Rosjan (pociski zapalające), dziś szkoła w miejscu domu. Decyzja o osiedleniu w Bartoszycach. Zatrudnienie ojca w Bogrationowsku (Iławka Pruska), a po „prostowaniu” granicy przeniesienie do Bartoszyc od września 1946 r.
[01:21:35] Początek nauki w 3 klasie podstawówki. Wywózka trwała od 10 lutego 1940 do połowy 1942 w łagrze, drugi okres w kołchozie „[::] Chleborob” w Krasnojarskim Kraju, powrót do Polski 16 maja 1946.
[01:22:57] Losy ojca: ukrywanie się zarówno przed Rosjanami, jak i Niemcami. Opuszczone poniemieckie wille w Bartoszycach. Opinia rodziców o mieniu poniemieckim: „na tym są ludzkie łzy”. Przekonanie, że Niemcy wrócą. Prymitywne warunki w mieszkaniu. Okolica chroniona przez wojsko.
[00:26:24] Po przyjeździe silne kompleksy i niska samoocena, wyrównywanie braków, osiągnięcia sportowe. Studia na Politechnice Łódzkiej, zakłady włókiennicze Morena blisko domu. Warunki lokalowe w akademiku, rezygnacja ze studiów.
[01:29:40] Praca w banku przez dwa miesiące, rozpoczęcie studiów rusycystycznych. Praca nauczycielki rosyjskiego od 1961 do 1974 r. w bartoszyckim liceum, w 1974 r przejście do Wydziału Oświaty Urzędu Powiatowego. Emerytura od 1990 r., uprawnienia tłumacza przysięgłego. Aktywność społeczna, jurorka w konkursach recytatorskich, założycielka koła Związku Sybiraków. Krytyczna ocena polityki polskiej wobec Sybiraków.
[00:33:13] Krewny męża kpt Marian Wiszniewski rozstrzelany w Charkowie , pomnik w Bartoszycach. Deportowanie rodziny męża w kwietniu 1940 r. do Kazachstanu.
[01:36:34] Bilans zesłania: więcej strat niż zysków, utrata całego dorobku życia przez ojca, utrata zdrowia przez mamę. Pomoc wujów (Bronisław, Piotr i Józef), zakup krowy. Utrata pamięci przez mamę w latach 70. W 1978 r. świadectwo sześcioletniej pracy w kołchozie niehonorowane przez ZUS, brak świadczeń. Bieda w rodzinie „przez całe życie”. Niewielki majątek boh.
[01:41:00] Koszty emocjonalne zesłania: niewiara w siebie, „nie wychylać się”, postawa „homo sovieticus”. Idealizowanie Polski, akceptacja wszystkiego, „bo polskie”. Niedbanie o gromadzenie majątku.
więcej...
mniej