Gleichgewicht Aleksander cz. 1
Aleksander Gleichgewicht (ur. 1953, Pierwomajsk) opowiada o działalności opozycyjnej w Studenckim Komitecie Solidarności i Solidarności. Wspomina także stan wojenny i związane z nim represje. Druga część relacji dotyczy przede wszystkim emigracji w Norwegii i akcji pomocowej dla opozycji w Polsce.
mehr...
weniger
[00:00:48] Pierwomajsk – dziś można tam zwiedzać silosy z rakietami międzykontynentalnymi skierowane na Amerykę, które tam są zamontowane od lat [60. XX w.]
[00:01:16] Nazwisko Gleich-Gewicht jest żydowskie. Boh. pochodzi z rodziny zasymilowanych Żydów, z inteligencji warszawskiej, matka Eudokia z d. Odryńska (Odrinskaja) była rosyjską Kozaczką pochodzącą z Kraju Stawropolskiego w Kaukazie Północnym.
[00:02:17] Po oblężeniu Warszawy 1 listopada 1939 ojciec uciekł na wschód przed antysemicką nagonką. Aresztowany przez Rosjan, wydany Niemcom, uciekł do Armii Czerwonej, został artylerzystą w jednostce przeciwlotniczej. Tam spotkał matkę boh., która była kierowcą ciężarówki.
[00:03:24] Ojciec po skończeniu studiów matematycznych w Odessie dostał pracę w Pierwomajsku. Jako Polak i Żyd budził nieufność, żadnej lepszej pracy nie mógł dostać, uczył w szkole.
[00:04:00] Po 1956 r. w ramach akcji repatriacyjnej, kiedy do Polski wróciło ok. 200 tys. Polaków, wyjechali. Ośrodek dla repatriantów w Białej Podlaskiej. Cała przedwojenna rodzina z Warszawy zginęła w Treblince (dziadkowie nie dali się namówić na ucieczkę, nie wierzyli w okrucieństwo Niemców). [+]
[00:05:10] Ojciec we Wrocławiu widział dla siebie szansę – znał przedwojennych matematyków, którzy tam się osiedlili (prof. [Edward] Marczewski, prof. Hugo Dionizy Steinhaus). Asystentura ojca na Uniwersytecie Wrocławskim w 1957 r., w wieku 38 lat.
[00:05:55] Szkoła podstawowa i średnia we Wrocławiu, dzielnica Biskupin – ludność napływowa, lwowsko-warszawsko-żoliborskie wpływy. Studia – fizyka. Nieznajomość języka polskiego przed przyjazdem do Polski, w domu [w ZSRR] rozmawiało się po rosyjsku (ew. ukraińsku). Młodsza siostra już się uczyła polskiego, w Polsce mówiło się w domu po polsku.
[00:07:44] Mama była wielką polską patriotką, w czasie kłótni narodowościowych w ZSRR, kiedy wszyscy wyrzekali na Polskę, broniła Polski, nienawidziła ZSRR i komunizmu, chciała wyjechać na inny kontynent. Dzielnica Biskupin była enklawą wolności i otwartości, opozycyjną, bez antysemityzmu, ale matka doświadczała często antyrosyjskości. Szczęśliwe dzieciństwo na ulicy Norblina.
[00:11:17] We Wrocławiu było niewiele wojennych zniszczeń, znajdowało się czasem niewypały. Działał telefon alarmowy do saperów, żeby przyjechali rozbroić bombę, zawsze dzwoniła siostra. Trójka dzieci zginęła majstrując przy pocisku. [+]
[00:12:17] Antykomunizm wyniesiony z domu. Słuchanie „Głosu Ameryki” „od zawsze”, jeszcze w Pierwomajsku.
[00:12:37] Po 1956 roku przekonanie ojca, by zostać w Polsce. Do dziś trzyma numery czasopism z tamtych lat („Po prostu”).
[00:13:19] Mieszkanie boh. było mieszkaniem przejściowym dla innych repatriantów – pomieszkiwali Polacy z Kresów i Żydzi, np. rodzina Zonsztajna, przedwojennego komunisty, który spędził kilkanaście lat w łagrach na Kołymie, wyjechał z Polski podczas nagonki marcowej [1968].
[00:14:25] Opowieści o zsyłkach, obozach pracy w ZSRR towarzyszyły boh. od dzieciństwa. Ojciec był przedwojennym komunistą, „wyleczył się” z komunizmu po procesach moskiewskich [lat 30]. Ucieczka na wschód podyktowana wolą przeżycia, ojciec chciał studiować. Antysowiecki antykomunizm pozostał na całe życie. Boh. wcześnie ukształtowany, rozumiał wydarzenia Marca ’68 i Grudnia ’70. W Biskupinie wszyscy myśleli podobnie: w szkole pytano nauczycieli o Katyń, pakt Ribbentrop-Mołotow. Przynależność do PZPR była wstydem. Krępujące czyny partyjne.
[00:18:08] Marzec 1968 – ojciec aktywnie uczestniczył w wydarzeniach na Uniwersytecie Wrocławskim. Prof. Hartman oparł strajki studenckie, nie było wielkich represji, solidarne środowisko wykładowców i studentów. Ulotki na ul. Chałubińskiego: mało radykalne, rozczarowanie.
[00:20:59] Procesy pokazowe wrocławskich studentów – wybrano studentów o korzeniach żydowskich. Najwyższy wyrok dostał student [Branley Zeichner] za powielanie na maszynie tekstu kontestatorskiej ballady „dziadowskiej” w tzw. wieży matematycznej. Czesław Buczek – antysemicki występ na rozprawie przeciwko temu studentowi.
[00:22:03] Antysemickie, wulgarne telefony do ojca inspirowane przez UB: w środku nocy, „Żydzie spierdalaj do Izraela”. Ojciec nie dał się zastraszyć. Podczas demonstracji przeciw mowie nienawiści w 2016 r. na pl. Solnym boh. wystąpił z komentarzem, cytując ten epizod. Spisała go za to policja.
[00:24:48] Skutki rewolty marcowej ’68 roku: wprowadzenie punktów za pochodzenie na studia, praktyki robotnicze przed studiami (Dzierżoniów), roczne studium wojskowe spędzone w służbie zasadniczej.
[00:27:11] Wszyscy studenci zapisywali się „z automatu” do Zrzeszenia Studentów Polskich, które było traktowano jak związek zawodowy, dający możliwość wyjazdów (Juventur), lepszej pracy, zniżek itp. Boh. zapisał się w 1972 r., zimą nastąpił masowy zaciąg do partii, zlikwidowano Związek Młodzieży Socjalistycznej, Związek Młodzieży Wiejskiej, Zrzeszenie Studentów Polskich – powstał Socjalistyczny Związek Studentów Polskich (SZSP), tzw. „zsyp”. Wielu fizyków kontestowało SZSP, potem działali w opozycji. Boh. się nie zapisał.
[00:30:35] Niezbędne „załatwienie” poparcia SZSP, np. przy wyjeździe na obóz hufca pracy w NRD, żeby kupić aparat fotograficzny, boh. musiał „się sprzedać”. Podwójne myślenie mieszkańców NRD.
[00:36:32] Prowokacyjne zachowania na wyjeździe do NRD w Zwickau: przebiegnięcie nago po ulicy. Brak złudzeń co do przyszłości Polski, ulga w 1970 r. Wyjazdy zagraniczne w tym czasie – Anglia, Francja, Szwecja, Hiszpania (1976 r.), Dania – nie zastanawiał się nad zmianą systemu.
[00:40:13] Informacja w Radiu Wolna Europa o powstaniu Komitetu Obrony Robotników. Odwiedziny u znajomych ojca z Warszawy (Romaszewscy). Boh. przepisywał teksty najpierw ręcznie, potem z kolegami kupili maszynę do pisania Łucznik, którą milicja zabrała. Zbieranie pieniędzy na pomoc dla robotników z Radomia i Ursusa.
[00:42:06] Sieć Klubów Inteligencji Katolickiej była pierwszą ogólnopolska siecią działająca poza systemem, duszpasterstwa (Maciej Zięba) – tym kanałem przekazywano pieniądze.
[00:42:34] Stopniowe angażowanie się w opozycję. Kuroń i Michnik byli „półbogami”, ale ich sposób działania budził obawy. Boh. przez kilka miesięcy obserwował różne środowiska (duszpasterstwo, KIK, akademickie, hipisi, np. Zenon Pałka), które udzielały się w ruchu oporu.
[00:45:31] Kluczowy moment – powstanie Studenckiego Komitetu Solidarności. Spotkanie ludzi z rozmaitych środowisk jesienią 1977 r., nawiązanie kontaktów z innymi miastami (Warszawa, Kraków).
[00:48:28] Główne postulaty: akademickie i studenckie. Inwigilowanie i donosicielstwo – ludzie zaczęli się dorabiać, pojawiły się postawy konformistyczne, na roku boh. było 4-6 współpracowników SB. SKS nigdy nie rozwinął się poza 40 zaangażowanych osób, słaba organizacja, nękanie działaczy.
[00:52:54] Kiedy powstało Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS), SKS weszło w struktury „Solidarności”, wszystkie „służby” wspierające jej działalność działały dla robotników (edukacja). Wrocław był silnym ośrodkiem lokalnym.
[00:58:09] Geografia Solidarności: gdzie związek był potęgą? Gdańsk, Wrocław, Szczecin, Górny Śląsk, w urzędniczej Warszawie mniej. W tych regionach kluczowe było to, że zamieszkiwały je społeczności pionierskie, napływowe, z duchem otwartości.
[01:00:00] Zbieranie podpisów w grudniu 1977 w proteście przeciwko represjom, zawiezienie do prof. [Jana] Kielanowskiego – pierwsza ważna akcja. Wcześniej zatrzymany w czerwcu 1977 r. za malowanie klepsydr po zabójstwie Stanisława Pyjasa.
[01:01:15] W lutym 1978 pierwsze zatrzymania. Przesłuchania na posterunku przy pl. Gottwalda. Przygotowanie do przesłuchiwań dzięki broszurce Jana Olszewskiego. Prowokacja UB - rozpoznanie chłopaka, który zmarł z przedawkowania narkotyków.
[01:08:59] Grupa agitatorów: boh., [Marek] Tumidajewicz, [Tomasz] Wacko, jeżdżących po kraju i instruujących, jak się zachowywać na przesłuchaniach. Złośliwe zatrzymywanie na 48 godzin na weekendy z wolną sobotą. Stosunki na uczelni.
[01:15:36] W sierpniu 1980 r. uratowanie przez kard. Wyszyńskiego. Ucieczka przed milicją przez okno Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN we Wrocławiu. Ucieczka przez bramę przy katedrze – przechodzili nią hierarchowie kościelni z Wyszyńskim na czele. Normą przy zatrzymaniu było krzyczenie do przechodniów: „dzwońcie 39-39-64” – warszawski nr telefonu Jacka Kuronia – i podawanie nazwiska zatrzymanego. Stałe śledzenie, zatrzymania. Na domu sąsiada milicjanta na stałe była zamontowana kamera, przed domem stał samochód.
[01:20:04] Układ z ubekiem w r. 1980: chciał zgubić ogon, żeby się spotkać z dziewczyną, „dżentelmeńska umowa”. Ubek uratował go od wpadki. Wszyscy ubecy i ich rodziny czytali bibułę.
[01:27:00] Służba wojskowa w Toruniu w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii, przyjazd ojca na przysięgę w 1978 r. – rozważania nt. odmowy przysięgi wojskowej. Włamanie, przeszukiwanie papierów.
[01:29:27] Telefon na podsłuchu. Boh. nie pamięta pod koniec lat 70. i później telefonów z pogróżkami – po pewnym czasie nie chce o tym pamiętać.
[01:31:25] UB wykorzystywała materiały z podsłuchów bardzo dyskretnie, nie kompromitowała ludzi ze względu na np. orientację seksualną, obyczajowość, np. homoseksualizm Andrzejewskiego. W NRD było dużo gorzej.
[01:35:51] Życie w PRL toczyło się siłą inercji, był bezwład i rutyna oraz podkradanie – w gospodarce. Dobre czasy dla kultury. Bezwład także w aparacie represji i partii – nikomu nie zależało pod koniec lat 70.
[01:42:05] Wspaniałe znajomości z tamtych czasów: Jacek Kuroń, Karol Modzelewski, Adam Michnik, Konrad Bieliński. Teraz skończył się czas wielkich osobowości, które indywidualnie zmieniały świat. Niezwykłe środowisko mieszkających na Biskupinie intelektualistów, naukowców – wybitnych osobowości z trudną historią.
[01:47:22] Działalność opozycyjna była wyborem – rezygnacją z normalnego, ułożonego życia. Ale także życiem w swoistym getcie, izolacją od „szaraków”, pogardzaniem normalnością.
[01:49:33] Boh. nie zamierzał założyć rodziny, żeby nie narażać nikogo na niebezpieczeństwo. Decyzja o byciu „zawodowym opozycjonistą”, ukształtowanym przez idee romantyzmu. Teraz uważa, że romantyzm i nacjonalizm były szkodliwe.
mehr...
weniger