Bartosz Paweł
Paweł Bartosz (ur. 1929, Berezowiec) został 10 lutego 1940 wraz z rodzicami i pięciorgiem rodzeństwa wywieziony na Syberię. W 1942 roku udało im się opuścić Związek Radziecki wraz z Armią Polską. Kolejne lata spędzili rozsiani po świecie: ojciec walczył we Włoszech w 2 Korpusie, starszy brat trafił do Palestyny, a siostra z bratem do Indii. Z kolei pan Paweł dostał je się do obozu dla uchodźców w Afryce. W 1947 roku rodzina spotkała się w Anglii (poza matką i siostrą, które zmarły w ZSRR), a następnie wróciła do Polski i osiadła w Nowym Stawie k/Malborka.
more...
less
Streszczenie relacji [z timecodem] [00:00:00] ojciec osadnik wojskowy, 20 ha na Nowogródczyźnie. Mieszkali 40 km od granicy rosyjskiej (dziś Białoruś). Wkroczenie Rosjan – ojciec ucieka, po pozostałych sąsiadach ślad zaginął. Trafia do niewoli w Lidzie, wywieziony do Ostaszkowa (Stołobnyj). W grudniu 1939 wraca do domu.
[00:05:00] kradzieże dokonywane przez Rosjan – zabrali konie, potem wszystko, co cenne: krowy, zboże.
[00:07:00] nękanie przez NKWD. 10 lutego 1940 nad ranem wywózka. Piosenka o wywózce na Sybir. Sześcioro dzieci. Przejazd sańmi. Wagony bydlęce – 50 osób w wagonie, czasem wrzątek i zupa, podróż dwa tygodnie. Zajechali do lasu, gdzie był obóz – obłast wołogodzka, rejon charowski, kwartał 44.
[00:13:00] najbliższy kołchoz oddalony o 20 km, zakaz opuszczania obozu. Drewniane baraki, pluskwy. Praca w lesie przy wyrębie: 400 g chleba dla pracujących w lesie, 200 g dla niepracujących. 400 osób w baraku. Kojce dla rodzin. Głód. Ojciec i starszy brat pracowali, potem boh. z drugim bratem – piłowali drewno.
[00:17:00] buty z lipowego łyka. Co sobotę „woszobojna” – kąpiel i wyparzanie wrzątkiem ubrań. Zima grzebało się ciała w śniegu.
[00:19:00] ojciec postanawił produkować cegły, zorganizował cegielnię – jak w domu. Udało się spłacić długi. Kobiety ugniatały glinę.
[00:21:00] w transporcie na postojach okoliczni Rosjanie przychodzili na stacje i zabierali zesłańcom jedzenie (zupę).
[00:23:00] strażnicy nie byli agresywni, liczyła się tylko praca. Śmierć następowała najczęściej z głodu. Wszy, gnidy, pluskwy – bardzo uciążliwe. Brakowało odzieży.
[00:25:00] gdy zaczęli wyrabiać cegły, poprawiła się sytuacja finansowa. Rozdzielnia jedzenia: chleb, cukier, kawa zbożowa.
[00:28:00] lato: maliny, jagody, grzyby – było łatwiej. Była tam cała rodzina: oboje rodzice i szóstka dzieci. Wszyscy przetrwali obóz.
[00:32:00] w obozie byli tylko Polacy. Jedna rodzina został skierowana do kołchozu, mieli łatwiej. Po podpisaniu układu Sikorski-Majski ojciec jedzie do Archangielska do konsulatu – zgoda na wyjazd. Przywozi skarpety, rękawice, kominiarki.
[00:34:00] wyjazd z obozu – sańmi na stację, przyjazd do Uzbekistanu - lato 1942 r. W Buzułuku nabór do Armii Andersa (ojciec) i do junaków (starszy brat) W Guzarze {G’uzor] w kolejnym naborze do junaków dostał się boh. i jego starszy brat, młodszy brat trafił do sierocińca.
[00:36:00] dojazd do obozu szkoleniowego Armii Polskiej w Kirmine [Karmana, dziś Nawoi, Navoiy]. Choroba matki, siostry i brata. Przeżyła tylko siostra. Junacy mieszkają w namiotach.
[00:39:00] w drodze do Uzbekistanu starszy brat był chory na tyfus, gorączkował – potem trafił do junaków. O śmierci matki i siostry boh. dowiedział się po 5 latach, w Ugandzie.
[00:41:00] obóz był przy jednostce wojskowej, dostawali regularne posiłki, marna odzież, bez butów. Potem dostali mundury i uzbrojenie, dojazd do Krasnowodzka [dziś: Türkmenbaşy] nad Morzem Kaspijskim.
[00:42:00] statek towarowy do Iranu (Persji) – niepewność na granicy, czy Rosjanie nie cofną z powrotem.
[00:43:00] port w Pahlewi (dziś Bandar-e Anzali), kwarantanna. Junacy chorzy i zabiedzeni. Chłopiec ginie w latrynie. Choroby junaków, którzy przyjechali z Syberii: kurza ślepota, malaria świerzb, egzema, jaglica. Mieli 10-14 lat. Zajęcia z przysposobienia wojskowego.
[00:46:00]:00 z Pahlewi do Teheranu, do Isfahanu, do Afryki. Piosenka junaków. Ciągłe poczucie głodu pomimo dostatku jedzenia. Wyjazd z Isfahanu 23 marca 1943, dotarcie do Afryki 10 kwietnia 1943 r.
[00:49:00] dotarcie do RPA, Związek Południowej Afryki, 500 dzieci (300 chłopców, 200 dziewcząt) + 50 wychowawców. Baraki przy szkole. Dwaj księża (Łobodziński i Czarniecki). Kary fizyczne, dyscyplina w obozie.
[00:53:00] bunt wychowanków przeciwko karom fizycznym – zmiana kierownika. Obóz pod Oudtshoorn – miasteczku z 10 tys. mieszkańców. Lotnisko. Wypadek braci Kordońskich.
[00:57:00] szkoły w obozie: gimnazjum kupieckie, gimnazjum ogólnokształcące, szkoła powszechna. Szkoła mechaniczna. Harcerstwo, polska drużyna, zlot harcerski.
[00:59:00] koniec wojny – w obozie Oudtshoorn boh. przebywa od 10 kwietnia 1943 do grudnia 1945. Siatkówka, piłka nożna , szczypiorniak, szachy, warcaby. Boh rysuje. Dom Polskich Dzieci Krzyż Południa w Oudtshoorn.
[01:01:00] wychowanie surowe, księża z Cypru. To było fajne beztroskie życie.
[01:03:00] likwidacja obozu Oudtshoorn, niektórzy trafiają do Ugandy – obóz dla jeńców wojennych Masindi w puszczy. Ksiądz Belg, kierownik obozu Anglik – organizował polowania, zabierał chłopców. Jedzenie słonia.
[01:05:00] w Oudtshoorn boh. był ministrantem, służył do mszy na bosaka, razem z Murzynem. Spowiedź.
[01:08:00] w Ugandzie w obozie Masindi było ok. 4 tys. ludzi podzielonych na 4 obozy. Spotkanie brata w sierocińcu. Szkoła kupiecka. Zamieszkał ze starszym bratem oraz z tym odnalezionym w sierocińcu.
[01:09:00] wyjazd do młodszego o 3 lata brata Stanisława, do sierocińca. Szałasy lepianki z trawy słoniowej i gliny, 8-osobowe, moskitiery. Boh. chodził do gimnazjum kupieckiego. Informacja od sąsiadów o śmierci mamy.
[01:13:00] w Masindi był od grudnia 1945 do 1947. Początek dorosłego życia. Zjedzenie chłopca przez krokodyle. Wąż w ogrodzie.
[01:17:00] ukończenie szkoły technicznej. Wyjazd do Anglii. Siostra z młodszymi braćmi w Indiach. Ojciec we Włoszech, najstarszy brat w Palestynie. Spotkanie rodziny w Anglii. Koniec wojny – bez wpływu na samopoczucie, nie zdawali sobie sprawy ze skutków.
[01:19:00] wyjazd do Egiptu, po miesiącu do Anglii – Southampton. Obóz przejściowy w Manchesterze. Spotkanie w ojcem.
[01:20:00] W Persji junacy dostawali połowę żołdu żołnierza, - kupowali arabskie przysmaki na bazarze (chałwa), w Anglii kieszonkowe 2 funty i 6 tumanów.
[01:25:00] spotkanie z rodziną w Anglii w obozie w Londynie – już byli razem. Decyzja o powrocie do Polski, obóz przejściowy w Glasgow. 10 czerwca 1948 [?] przyjechali do Gdyni. Zaskoczenie poziomem zniszczenia kraju. Nowy Staw – obóz przejściowy. Ojciec pracował w cukrowni. Władze traktowały ich jak wrogów.
[01:30:00] ojciec dostał 12 ha ziemi. Nauka w szkole w Tczewie, internat. Trudności w dostaniu się na studia. Służba wojskowa. Praca nauczyciela wf, prezes Gminnej Spółdzielni. Nie mógł dostać pracy za swój życiorys.
[01:37:00] przeprowadzka do Gdyni w 1954 r. Wszyscy bracia wyszli na ludzi.
more...
less