Sołtys Helena
Helena Jolanta Sołtys z d. Sobolewska (ur. 1945, Topiłówka), bratanica Wacława Sobolewskiego, żołnierza powojennego podziemia antykomunistycznego i ofiary Obławy Augustowskiej. Matka Monika Kwiatkowska pochodziła ze wsi Szczebra, ojciec Bolesław wychowywał się w Topiłówce, był zawodowym wojskowym. Bolesław i Monika Sobolewscy oprócz Heleny Jolanty mieli sześcioro dzieci, byli to: Jerzy Zdzisław (ur. 1940), Florian Witold (ur. 1942), Ryszard Janusz (ur. 1945), Anna Alicja (ur. 1950), Mieczysław Lucjan (ur. 1953) oraz Maria (ur. 1958). W 1964 r. Helena Jolanta Sołtys zdała maturę w Liceum Pedagogicznym w Augustowie, następnie ukończyła Studium Nauczycielskie w Ełku na kierunku wychowanie fizyczne z biologią (1971). Pracę zawodową zaczęła od Szkoły Podstawowej w Rogajnach (rok), następnie była Szkoła Podstawowa w Kroszewie (3 lata), Szkoła Podstawowa w Jeziorkach (6 lat) i Szkoła Podstawowa nr 1 i Gimnazjum nr 1 w Augustowie (28 lat). Po przejściu w 2002 roku na emeryturę zaangażowała się w stworzenie Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Augustowie (2003), od 2008 r. jest przewodniczącą Stowarzyszenia UTW. Od 2015 r. jest także przewodniczącą Rady Seniorów Miasta Augustów. Działa poza tym w Radzie Działalności Pożytku Publicznego, Klubie Seniora, Radzie Seniorów przy Marszałku Województwa Podlaskiego oraz Katolickim Stowarzyszeniu „Civitas Christiana”. Od 2009 r. prowadzi kronikę parafialną w parafii pw. Jana Chrzciciela w Augustowie. 12 czerwca 1971 r. wyszła za mąż za Tadeusza Sołtysa (1947-2011), mają trójkę dzieci: Dariusz (ur. 1972), Marcin (ur. 1977) oraz Agnieszka Ryszkowska (ur. 1979). Wacław Sobolewski (ps. „Sęk”, „Skała”), stryj Heleny Jolanty Sołtys, urodził się 12 sierpnia 1916 r. we wsi Topiłówka w powiecie augustowskim. W 1932 r. został przyjęty do Podoficerskiej Szkoły Piechoty dla Małoletnich w Śremie, po ukończeniu której został skierowany do 78 pp. w Baranowiczach. Podczas wojny obronnej 1939 r. walczył pod Mławą, a następnie w obronie Warszawy. Po kapitulacji dostał się do niewoli, z której zbiegł i powrócił w rodzinne strony. W 1940 r. został zatrzymany przez NKWD i osadzony w areszcie w Augustowie, a następnie w więzieniu w Grodnie, skąd wyszedł po opanowaniu miasta przez Niemców w czerwcu 1941. W sierpniu 1941 r. wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, pełnił początkowo funkcję dowódcy plutonu w kompanii Piotra Milanowskiego (ps. „Ćma”), a następnie jego zastępcy. W czerwcu 1942 r. zagrożony aresztowaniem, zorganizował oddział partyzancki, który wiosną 1943 r. połączono z oddziałem Walentego Klewiado (ps. „Sęp”). Po zakończeniu akcji „Burza” i ustabilizowaniu się frontu zamieszkał we wsi Kamienna Nowa w powiecie sokólskim. Z rozkazu Komendanta Obwodu Armii Krajowej Obywatelskiej Augustów został mianowany dowódcą kompanii na gminę Lipsk (krypt. „Jodły”) oraz oddziału partyzanckiego. Podczas Obławy Augustowskiej „Sęk” przekazał swoich ludzi pod komendę sierż. Władysława Stefanowskiego (ps. „Grom”), a sam wrócił na teren powiatu Sokółka. Zatrzymany przez Sowietów we wsi Kamienna Nowa, zginął zastrzelony podczas próby ucieczki spośród grupy Polaków aresztowanych i konwojowanych w ramach Obławy Augustowskiej. W październiku 2019 r. odnaleziono ciało Wacława Sobolewskiego w Osowym Grądzie. Wskazał je naoczny świadek zabójstwa. 12 sierpnia 2021 r. została potwierdzona tożsamość szczątków. 18 lipca 2022 r. odbył się pogrzeb ppor. Wacława Sobolewskiego. Źródła: wywiad własny, Dziennik Powiatowy Portal Augustowski (https://www.dziennikpowiatowy.pl/wiadomosci/11243,waclaw-sobolewski-pseudonim-sek-skala-spoczal-na-augustowskim-cmentarzu – dostęp: 11.01.2023).
więcej...
mniej
[00:00:07] Autoprezentacja boh. urodzonej w 1945 r. w Topiłówce.
[00:00:33] Przedstawienie rodziców: Moniki i Bolesława Sobolewskich. Matka był energiczną i przedsiębiorczą osobą, organizowała potańcówki dla młodzieży. Ojciec przyjeżdżał rowerem do Szczebry pokonując 11 km. Rodzice wzięli ślub w lipcu 1939, na ślub ojciec dostał przepustkę z wojska. W 1940 r. urodził się najstarszy brat Jerzy. [+]
[00:02:52] Rodzice zamieszkali w Augustowie, po zbombardowaniu miasta wrócili do Topiłówki, skąd pochodził ojciec. W czasie okupacji urodził się brat Witold, boh. urodziła się po wojnie i miała sześcioro rodzeństwa.
[00:04:32] Dziadek Jan był dwukrotnie żonaty, z małżeństwa z Marianną miał synów: Stanisława, który utopił się jako dziecko, Bolesława, ojca boh., Jana i Wacława. Z drugiego małżeństwa również miał czworo dzieci: Leokadię, zmarłą jako dziecko, Zofię, Tadeusza i Stanisława. Dziadek był jednym z trojaczków, o jednym z dzieci niewiele wiadomo, ale długo żył jego brat Piotr. W czasie poboru do wojska na komisję stawił się zamiast Jana chorowity Piotr i dzięki temu Jan nie został wcielony do armii.
[00:07:57] Wacław był silnym, wysportowanym mężczyzną, potrafił unieść trzy metry (worki) zboża. Skończył szkołę wojskową. Rodzeństwo było ze sobą zżyte. [+]
[00:10:35] Sobolewscy byli zamożną rodziną – wywożono ludzi, którzy nie mieli spracowanych rąk.
[00:11:30] Ojciec skończył szkołę rolniczą w Dowspudzie, znał się na uprawie zbóż i tytoniu. Przed wojną był w wojsku, ale nie walczył w kampanii wrześniowej. W czasie okupacji był inspektorem rolnym, miał kontakty z partyzantką, w której byli jego dwaj bracia Wacław i Tadeusz. Bracia przychodzili z lasu do domu po żywność i odzież. Niemcy poszukiwali Wacława Sobolewskiego ps. „Sęk” – przyjście żandarmów do domu. [+]
[00:15:20] Matce przyśniło się, że kości Wacława zostaną rozrzucone w polu – pogrzeb w Augustowie po 77 latach. Matka przeczuła śmierć swojego brata Piotra, którego rozerwała mina. [+]
[00:16:57] Wacław został aresztowany przez sowietów. Bito go, ale był silny i próbował uciec, niestety zastrzelono go i prowizorycznie pochowano. Widział to człowiek, który siedział na dachu i to on usypał mogiłę Wacławowi. Potem powiedział o tym rodzicom boh., ojciec i stryj Tadeusz znaleźli i odkopali grób, ale nie zabrali zwłok, tylko zasypali je z powrotem. Tadeusz postawił bratu pomnik w Gabowych Grądach. Prześladowania i szykany byłych partyzantów po wojnie.
[00:22:00] W domu nie rozmawiano zbyt często o wojennej przeszłości, ale matka wspominała Wacława i mówiła o jego pochówku. Brat Jerzy, urodzony w 1940 r., pamiętał stryja Wacława, partyzanci pokazywali dzieciakowi broń. Gdy sowieci zaatakowali dom, matka była z synem Witkiem, a Jurek uciekł – szukanie syna po odejściu żołnierzy. Rozważania na temat odwagi partyzantów.
[00:25:15] Boh. nie rozmawiała ze świadkiem zabójstwa Wacława. Drugi pomnik stoi na cmentarzu w Augustowie, stryj Jan walczył w powstaniu warszawskim.
[00:26:45] Boh. pracowała jako nauczycielka w wiejskich szkołach. Nie szykanowano jej z powodu stryja Wacława.
[00:27:52] Po wojnie nawet w domach nie rozmawiano o trudnej przeszłości, zwłaszcza przy dzieciach. Brat Jerzy napisał książkę na podstawie wspomnień dziecinnych i zapisków stryja Tadeusza.
[00:29:48] Boh. wzięła udział w pogrzebie Wacława [lipiec 2022] – refleksja na temat uroczystości.
[00:31:30] Działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Augustowie – chęć przybliżenia słuchaczom historii stryja i tematyki partyzanckiej.
[00:32:35] Rozmowy z córką o historii rodziny. Mąż, Tadeusz Sołtys, wiedział, że stryjowie żony walczyli w partyzantce, ale o tym nie rozmawiano. Wzrost zainteresowania tematyką Obławy w ostatnich latach. Boh. ma dwóch synów i córkę.
[00:35:30] Boh. nie znała historii rodziny Wacława, nie wiedziała, że miał żonę. Jego wnuczkę poznała niedawno.
[00:36:45] Gdy boh. była dzieckiem, nie rozmawiano o Obławie Augustowskiej. Partyzantów nazywano bandytami. W czasie okupacji niemieckiej za jednego zabitego Niemca zabijano dziesięciu Polaków. Czytała o partyzanckiej akcji stryja Wacława, w czasie której partyzanci obezwładnili Niemców i przebrali się w ich mundury. Niemców bez mundurów wypuszczono i kazano im wracać do Augustowa.
[00:40:14] W szkole nie mówiono dzieciom o Obławie, ale ludzie o tym pamiętali i rozmawiali w domach. Rodzice rzadko wspominali stryja, dopiero po latach boh. poznała rodzinną historię.
[00:41:50] Pani Wiktoria Malinowska pracowała w Urzędzie Stanu Cywilnego w Augustowie i opowiadała boh. o swoich przeżyciach. Dziadek boh. został deportowany z dwójką dzieci na Syberię. Spodziewał się wywózki i miał spakowane ciepłe ubrania i inne rzeczy, udało mu się wrócić z zesłania.
[00:43:38] Stosunek matki do ubeka Szostaka, który był konfidentem. Do domu Boruków przyszli funkcjonariusze, w tym Szostak, i aresztowali mężczyznę, który już nie wrócił. Opinia boh. na temat Szostaka, który po latach był znanym w mieście rzeźbiarzem. Grób Szostaka został zbezczeszczony, nie zachowano go w dobrej pamięci. Stosunek księdza Wysockiego do Szostaka. Boh. nie słyszała o Dobrzyniewiczu.
[00:46:45] Wiktoria Malinowska była deportowana na Syberię i po latach opowiadała o swoich doświadczeniach. Boh. słyszała o ludziach, którzy stracili bliskich w czasie Obławy, ale z nikim takim nie rozmawiała.
[00:47:58] Refleksje na temat patriotyzmu członków rodziny i polityki.
więcej...
mniej