Smuga Marian cz. 1
Marian Smuga (ur. 1926, Miedzierza) pochodzi z rodziny chłopskiej, osiadłej na 15-hektarowym gospodarstwie na Kielecczyźnie. Matka zmarła wkrótce po jego narodzinach. Dzieciństwo spędził w rodzinnej wsi, pracując w gospodarstwie i ucząc w szkole powszechnej - do wybuchu II wojny światowej ukończył 7 klas. Podczas okupacji niemieckiej brał udział w udzielaniu pomocy okolicznym oddziałom partyzanckim. Od maja do lipca 1944 pracował w jednostce Baudienstu we wsi Zagacie. 13 września 1944 przeżył pacyfikację wsi, dokonaną przez oddział niemiecki. W 1947 roku rozpoczął służbę wojskową w 4 Szturmowym Pułku Lotnictwa w Bydgoszczy, gdzie pełnił funkcje majstra uzbrojenia, komendanta poligonu oraz szefa eskadry. W 1950 roku wstąpił do organizacji „Służba Polsce”. Po odbyciu kursu kierowniczego dla kadry, w kwietniu 1951 rozpoczął pracę jako pomocnik szefa sztabu w brygadach Służby Polsce, budujących kombinat w Nowej Hucie. Po półtora roku awansowany na członka Komitetu Wojewódzkiego SP w Krakowie, gdzie przez dwa lata pełnił funkcję szefa kadr. W 1956 roku zdał maturę i rozpoczął pracę jako spawacz w zakładach mechanicznych Szatkowskiego w Krakowie. Od 1959 roku był sekretarzem, a następnie I Sekretarzem Komitetu Powiatowego PZPR w Proszowicach, a następnie (od 1966) w Wadowicach. W 1965 roku ukończył studia w Wyższej Szkole Nauk Społecznych w Warszawie. W 1968 roku został kierownikiem Wydziału Rolnego w Komitecie Wojewódzkim PZPR w Krakowie, a w 1971 roku – Sekretarzem ds. Rolnych. W latach 1979-81 był członkiem komisji zdrowia w Komitecie Wojewódzkim PZPR w Krakowie. Od 1980 przewodniczył wojewódzkiej komisji do spraw badania majątków ludzi władzy. Od 1981 działał społecznie w Zarządzie Wojewódzkim Polskiego Czerwonego Krzyża. W 1995 roku po śmierci żony wyjechał do córki do Kanady. Mieszka w Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Kluzeka w Krakowie.
more...
less
[00:00:10] Autoprezentacja boh. urodzonego w 1926 r. we wsi Miedzierza koło Kielc.
[00:00:30] Boh. miał trzy siostry i brata, po jego narodzinach matka zmarła i ojciec został z piątką dzieci. Rodzina miała gospodarstwo rolne, przez kilka lat ojciec był sołtysem wsi. Dzieci pracowały w gospodarstwie.
[00:02:44] Boh. rozpoczął edukację w wieku sześciu lat, VII klasę ukończył w 1939 r. jako trzynastolatek. Stan rodzinnego gospodarstwa. Po wkroczeniu Niemców zabrano kilkanaście osób ze wsi, w tym ojca, jako zakładników. Początki okupacji.
[00:07:12] W listopadzie 1939 r. we wsi pojawiło się wojsko, boh. widział żołnierzy na koniach. Rano do domu sołtysa przyjechali Niemcy, którzy pytali o drogę do Cisownika – odgłosy strzałów. Potem okazało się, że nocnymi gośćmi był oddział „Hubala”, który zmierzał do Cisownika. Potyczka Hubalczyków z Niemcami. [+]
[00:09:54] Oddział „Hubala” kwaterował we wsi Gałki oczekując na wiosnę i aliancką ofensywę. Wiosną Niemcy zaatakowali i spalili wieś.
[00:12:28] Wiosną oddział „Hubala” był w Lasach Koneckich, w początkach kwietnia [1940] lasy zostały otoczone przez Niemców, ale Hubalczykom udało się wydostać z obławy. Zachowanie Niemców, pożar sąsiedniej wsi – okoliczności zastrzelenia jednego z mieszkańców Miedzierzy. W obawie przed podpaleniem domów mieszkańcy wynosili dobytek – zapewnienie Niemców, że wieś nie zostanie zniszczona, danina od mieszkańców. Rankiem przyjechał znajomy z sąsiedniej wsi i kazał ojcu uciekać – okoliczności ucieczki. Niemcy zebrali okolicznych mężczyzn i wyprowadzili ich za wieś, wokół stały karabiny maszynowe. Po jakimś czasie wypuszczono najstarszych chłopów, a najmłodszych wywieziono. Boh. pobiegł na plebanię, gdzie byli Niemcy – ich wyjazd. [+]
[00:22:30] Po odjeździe Niemców mieszkańcy wsi poszli do Królewca i Adamowa, sąsiednich spalonych wsi – zbiorowe mogiły, wokół których leżała odzież pomordowanych. Ojciec brał udział w ekshumacji zwłok, po której ciała wkładano do trumien i wywożono na cmentarz. Powody drugiej ekshumacji i przeniesienia zwłok na cmentarz w Miedzierzy. [+]
[00:25:24] Okoliczne lasy należały do hrabiny Tarnowskiej, działały trzy tartaki – kontyngenty drewna. Boh. pomagał ojcu w pracy w lesie i potem sam jeździł do tartaku. Praca w lesie zimą – boh. miał buty na drewnianej podeszwie i cienkimi cholewkami, które przymarzały do nóg – zachowanie Niemców na drodze.
[00:34:20] Po wybuchu wojny nad wsią przelatywały niemieckie samoloty, które bombardowały zakłady zbrojeniowe w Skarżysku. Jedna z bomb spadła na podwórku ciotki. Boh. orał ściernisko, a wieczorem przyjeżdżał ojciec i obsiewano zaorane pole. Niemcy pojawili się po 5 września – odgłosy boju koło Krasnego. Dorastanie w czasie okupacji. [+]
[00:39:50] We wsiach były placówki Armii Krajowej, w Miedzierzy do AK należało ok. 20. osób. Po wybuchu powstania w Warszawie i na skutek sytuacji na froncie Niemcy wycofali się z okolicy – powstanie partyzanckiej republiki. Koncentracja oddziałów celem wyruszenia na pomoc walczącej Warszawie. Miejscowi partyzanci, którymi dowodził por. Chamczyk ps. „Świt”, zwrócili się do ojca z prośbą o podwodę – wyjazd ze wsi. Po kilku godzinach ojciec wrócił, ponieważ toru kolejowego pilnowali kałmucy i nie można tamtędy przejechać. Partyzanci poszli dalej pieszo, natknęli się na oddział kałmuków i po wymianie strzałów rozproszyli się. Wrócili wszyscy poza Janem Pęczkowskim, który zginął podczas walki.
[00:48:10] Po nieudanym wyjściu na koncentrację miejscowi akowcy zostali zdekonspirowani – oddziały partyzanckie w okolicy. Do wsi przychodzili kwatermistrze leśnych oddziałów i brali drób oraz zwierzęta – uiszczane opłaty. Gospodynie piekły chleb dla partyzantów, boh. odwoził jedzenie do wsi Trawniki, gdzie swoją bazę miał „Szary” [Antoni Heda]. Pewnego razu spędził noc w partyzanckim obozie i nauczył się hymnu Armii Krajowej [boh. śpiewa].
[00:55:10] We wrześniu 1944 r. front zatrzymał się na Wiśle, Niemcy wyznaczyli oddziały do zwalczania partyzantki. 13 i 14 września Niemcy dokonali pacyfikacji Miedzierzy, boh. uciekł do lasu. W gospodarstwie były dwie stodoły pełne zboża, które Niemcy podpalili – po pożarze znaleziono tylko gwoździe z płotów. [+]
[00:59:00] Wspomnienie bitwy pod Gruszką, po której partyzanci wycofali się przez las, w którym byli uciekinierzy z okolicznych wsi. 1 października Niemcy zrobili obławę w lesie. Boh., brat i szwagier spali w szałasie – głosy Niemców. Brata ukryto w dole, a boh. i szwagier dostali się pod ostrzał karabinów maszynowych. Szwagra złapano, a boh. uciekł. Niemcy niszczyli szałasy uciekinierów – miejsca ukrycia boh., obok którego przeszli Niemcy. Spotkanie ze szwagrem, który zdołał uciec. Razem uciekał Stanisław Wielgus i dwaj bracia Szewczykowie, macocha widziała, że złapali ich Niemcy – znalezienie zwłok. Czesława Małeckiego zastrzelono w lesie, rannego Borkowskiego zabrano na roboty do Niemiec. [+]
[01:10:20] Po obławie Niemcy ulokowali się na plebanii i w pobliskich domach, stamtąd urządzali wypady na partyzantów. W domu siostry Niemcy zajęli jeden pokój, kobiety mieszkały w kuchni, a mężczyźni ukrywali się w lesie – wizyty w domu pod nieobecność żołnierzy. Pewnego dnia boh. przyszedł do domu i został zatrzymany przez Niemców – dokumenty z Baudienstu. Reakcja jednego z oficerów, który był Czechem – informacja, że do Niemców spływa wiele donosów. Interwencja w gospodarstwie Ciszków, gdzie był schron, w którym ukrywał się ojciec i dwaj synowie. [+]
[01:19:18] Po wyjeździe Niemców pojawiła się partyzantka radziecka. Ojciec znał rosyjski i partyzanci czasem nocowali w domu. Pewnego dnia boh. wiózł Miszę i jego dwóch kolegów do lasu koło Małachowa – poszukiwanie oddziału. Powrót Miszy, który chciał ukarać boh. za rzekomą kradzież pepeszy.
[01:26:10] 17 stycznia 1945 r. do wsi weszli czerwonoarmiści, którzy rozbili niemiecki oddział kwaterujący we wsi. Podczas walki ojciec kazał boh. uciekać do lasu razem z dobytkiem. Rabunek rzeczy zostawionych przez Niemców. Na podwórku stała niemiecka ciężarówka, w której było mięso i beczka ze spirytusem – częstowanie radzieckich żołnierzy. Część Niemców ukryła się w lesie – obawy, że wrócą i upomną się o swoje rzeczy. Przyjazd Miszy, który przywiózł alkohol i chciał ojcu podziękować za pomoc. [+]
[01:31:58] Życie po wyzwoleniu – odbudowa gospodarstwa. Budulec przywożono z lasu – obróbka drewna ręcznymi metodami, ponieważ partyzanci spalili okoliczne tartaki. Przyczyny budowania na starym fundamencie, prace ciesielskie. Boh. zaczął pomagać dorosłym i pracował przy budowie przez dwa lata. Najpierw zbudowano oborę i stajnię. Zamieszkanie w nowym domu, który pokryto gontem – ich wyrób.
[01:42:34] Budowa stodoły zniszczonej przez burzę 22 lipca 1945 r. Boh. ciężko pracował, ale nie dostawał od ojca pieniędzy. Na komisji wojskowej powiedział, że chciałby być lotnikiem – powołanie do 4 Szturmowego Pułku w Bydgoszczy.
[01:48:50] W 1947 r. boh. pojechał do Bydgoszczy – powody przyspieszonego szkolenia. Rekruci przed przysięgą dostali broń i pełnili służbę wartowniczą. Propozycja sierżanta, żołnierza frontowego, który szedł do cywila. Oficerowie frontowi mieli zdobyczne uzbrojenie, które musieli zdać. Boh. zajmował się bronią w jednostce, potem był odpowiedzialny za amunicję i uzbrojenie samolotów szturmowych Ił-2 i Ił-10 – pomoc młodym pilotom, którzy nie wystrzelali przydzielonej amunicji. Podczas wyjazdów na poligon wystrzeliwano albo topiono nadprogramową amunicję.
[01:57:37] Boh. został komendantem poligonu na Kaszubach, miał ośmiu żołnierzy i rozkaz doprowadzenia terenu do porządku. Miejscowi wypasali bydło na poligonie. Boh., chłopski syn, chciał rozwiązać problem – grafik lotów i wypasów. Żywność od Kaszubów. Boh., mając doświadczenie ciesielskie, zgromadził budulec i razem z podkomendnymi zbudował dwie wieże obserwacyjne – wizytacja dowódcy majora Grochowskiego. Rozmowy z leśniczym i wizyta w leśniczówce. [+]
[02:12:10] Samolotom wyznaczano cele na poligonie – boh. miał siatkę celów, na wieżach siedzieli żołnierze z busolami, którzy sprawdzali celność zrzucania bomb.
[02:15:16] Szef sztabu namawiał boh. na pozostanie w wojsku, ale oferowana funkcja mu nie odpowiadała. Boh., który chciał zostać pilotem, został wysłany na komisję wojskową do Akademii Morskiej w Gdańsku, tam dowiedział się, że z powodu żylaków nie nadaje się na pilota. Boh. zaproponowano dwie szkoły oficerskie – wyjazd do domu na święta. Propozycja pracy w bazie amunicyjnej w Skarżysku Kamiennej i druga propozycja pracy w kadrze Służby Polsce – wyjazd na szkolenie do Legnicy. Po trzech miesiącach boh. dostał przydział do brygady Służby Polsce w Poznaniu, gdzie budowano m.in. Jezioro Maltańskie, rozbierano też forty, z których cegły wywożono na odbudowę Warszawy.
more...
less