Citko Irena cz. 2
Irena Citko z d. Juszkiewicz (ur. 1931, Dalny Las), córka Aleksandra Juszkiewicza, zamordowanego w czasie Obławy Augustowskiej. Jej rodzice prowadzili gospodarstwo rolne w Dalnym Lasie w Puszczy Augustowskiej. W czasie wojny rodzina zajmowała się gospodarką, ojciec był członkiem Armii Krajowej (ps. „Olcha”), miał także kontakty z partyzantką sowiecką. W maju 1945 r. Irena Citko brała udział w uroczystościach odpustowych w Sanktuarium w Studzienniczej, podczas których NKDW aresztowało kilkadziesiąt osób. 17 lipca 1945 r. NKWD zabrało jej ojca Aleksandra Juszkiewicza - miał pomóc w kopaniu okopów i wrócić wieczorem. Nie wrócił nigdy. Po wojnie Irena Citko ukończyła szkołę podstawową i wyszła za mąż za swojego nauczyciela Bolesława Citko. W 1952 r. zamieszkali w Krasnem koło Lipska nad Biebrzą, w 1964 r. przenieśli się do Jeziorek, a w 1984 r. do Augustowa – w tych miejscach jako nauczyciel pracował mąż p. Ireny. Ona zajmowała się domem i trójką dzieci (Mieczysławem, Edwardem i Danutą).
more...
less
[00:00:06] Ojciec prowadził gospodarstwo rolne i był komendantem straży pożarnej. Po wybuchu wojny strażacy oddali mundury, które potem odbierali. Podczas okupacji stryj i ojciec byli łącznikami w partyzantce. Po wojnie nie rozmawiano w domu o ich działalności w ruchu oporu.
[00:03:22] W lipcu przed nadejściem frontu rodzinę wypędzono do lasu, matka dawała jedzenie radzieckim partyzantom. Komunikaty nadawane przez radio po rosyjsku. Rodzina uciekła z lasu i przebywała przez trzy miesiące we wsi Gatne.
[00:06:35] Po wyzwoleniu w domu zamieszkała nauczycielka Wasilewska, która uczyła wiejskie dzieciaki. Potem mówiono, że współpracowała z Urzędem Bezpieczeństwa. Matka widziała ją w siedzibie UB. Podczas obławy do nauczycielki przychodzili sowieccy oficerowie.
[00:09:25] Boh. była na pierwszym po wojnie odpuście w Studzienicznej. Podczas kazania przyjechały samochody i zaczęła się strzelanina – część osób uciekła do lasu, boh. znalazła się w grupie, która schroniła się w kościele. Zachowanie radzieckiego oficera. Atmosfera po przerwanym odpuście. [+]
[00:16:30] Wprowadzenie godziny policyjnej. Podczas obławy zabrano pięć osób z Dalnego Lasu, w tym ojca boh. Franciszek Puczyłowski był podczas okupacji w partyzantce. Zadania boh. jako łączniczki. Józef Ślużyński wstąpił do milicji, ale potem uciekł do lasu, gdzie go złapano. Jednego z aresztowanych wypuszczono i matka z nim rozmawiała.
[00:21:50] Starania matki o uzyskanie informacji o ojcu – nauczycielka pani Pająk pisała listy i podania, także do Stalina. Odpowiedź z Czerwonego Krzyża.
[00:23:06] Wspomnienie ojca. Opinie miejscowych o ludziach zabranych podczas obławy. Boh. i rodzeństwo byli nazywani „dziećmi bandyty”. Matka nie dostawała darów z UNRRA. Rolnicy płacili wysokie podatki gruntowe.
[00:28:45] Po ślubie w 1949 r. boh. mieszkała z mężem w Dalnym Lesie, potem w Krasnem. Okoliczności spotkania z Edmundem Krysiukiem. Atmosfera we wsi po jego aresztowaniu. W okolicy ukrywało się dwóch Skoków, Krysiuk i Makarewicz, którego córka nie chodziła do szkoły – interwencja męża boh.
[00:33:45] Podczas ślubu kuzynki Krysiuk przyszedł na skraj lasu i tam zaniesiono mu poczęstunek, potem weselników przesłuchiwało UB. Sposób rozpoznawania partyzantów przez miejscową ludność. [+]
[00:35:20] Mąż Bolesław Citko była nauczycielem. Spotkanie z Alicją Maciejowską, która w latach 80. rozmawiała z rodzinami ofiar obławy. Starania o akt zgonu ojca w IPN w Białymstoku. Podczas obławy zginęło kilku członków rodziny boh.
[00:42:20] W Dalnym Lesie nie mieszkali Żydzi. Matka pochodziła we wsi Kopanica, w której mieszkało wielu staroobrzędowców. Sytuacja w domu po zabraniu ojca. Nadzieje na jego powrót. Boh. mieszkała z mężem w Krasnem, potem w Jeziorkach.
more...
less