Sawa Amelia
Amelia Sawa z d. Krzysiak (ur. 1925, Siedliszcze) jest córką mechanika i konstruktora maszyn
z powodu pracy ojca rodzina często przeprowadzała się, zamieszkując przed wojną m.in we wsi Mogielnica, w Warszawie oraz w Lublinie, gdzie zastał ich wybuch wojny. W obawie przed zbliżającym się wojskiem niemieckim uciekli do Równego, gdzie szczęśliwym zbiegiem okoliczności uniknęli wywózki na Syberię. Trafili do wsi Cebulowo pod Winnicą, skąd po półtora roku wrócili do domu w Lublinie. W dalszej części relacji pani Amelia opowiada o okupacyjnej pracy dla niemieckiego wydziału oświaty, działalności konspiracyjnej swojej i ojca, przedwojennych relacjach polsko-żydowskich oraz pomocy, jakiej ojciec udzielił żydowskiemu chłopcu, synowi swojego przedwojennego wspólnika. W swojej opowieści p. Amelia nawiązuje też do masakry więźniów Zamku lubelskiego, dokonanej przez hitlerowców tuż przed opuszczeniem Lublina. Jednym z niewielu ocalałych z masakry był jej 17-letni wówczas mąż.
more...
less
[00:00:10] Boh. urodziła się w 1925 r. w Siedliszczu k. Chełmna. Obok była miejscowość, w której mieszkał Jacek Woroniecki, drugi rektor KUL. Boh. miała młodszego o 4 lata brata Zenona. Jej ojciec Józef był mechanikiem, konstruował maszyny, wieku 90 lat skonstruował „perpetum mobile”. Matka była o 4 lata młodsza od ojca i zajmowała się domem.
[00:02:40] W Siedliszczach przed wojną mieszkało więcej Żydów niż Polaków, prowadzili działalność handlową, mieli sklepy. Relacje między mieszkańcami były „różne”. Kiedy boh. miała 4 lata, rodzina ze względu na pracę ojca przeprowadziła się do Warszawy.
[00:04:00] Znajomy ojca, pan Pluta z Trawnik, pracował jako główny konserwator na Zamku Królewskim w Warszawie i to on namówił ojca do przyjazdu. P. Pluta oprowadzał boh. po zamku, podczas jednego ze spacerów zobaczyła w gabinecie prezydenta Mościckiego.
[00:05:15] Wspomnienie przedwojennej Warszawy. Program telewizyjny pokazujący starą Warszawę wykorzystujący dawne widokówki. Widoczni w materiale stojący na przystanku ludzie wyglądali zupełnie inaczej niż dziś, byli wytworni. [+]
[00:06:30] Boh. z rodzicami mieszkała w Warszawie do 1935 r. Potem w stolicy nastał kryzys i na skutek bankructw przedsiębiorstw ojciec boh. nie miał pracy. Rodzina wróciła na prowincję i zamieszkali w Mogielnicy, 3 km za Siedliszczem, gdzie ojciec otworzył zakład.
[00:07:40] Na terenach mieszkali zamożni rolnicy, którzy mieli duże połacie ziemi. Ojciec robił dla nich maszyny i zaoferował im budowę wiatraków, żeby mieli własną elektryczność. W okolicy był dwór ziemiański p. Jankowskiego, dla którego ojciec wykonywał zlecenia. Boh. z bratem bawili się z dziećmi dziedzica w pałacu.
[00:09:15] Bajkowe przedwojenne dzieciństwo boh. Rozpoczęła naukę w 3-klasowej szkole we wsi Mogielnica. Wieś była zasiedlona przez Ukraińców i w klasie było tylko kilkoro dzieci wyznania rzymsko-katolickiego. Porównanie ówczesnej i współczesnej szkoły. [+]
[00:11:00] Boh. z rodzicami mieszkała w Kozicach Dolnych k. Piasków Lubelskich. Ojciec założył tam zakład mechaniczny. W 1936 r. przenieśli się do Lublina. Boh. poszła do 6. Klasy, a następnie do prywatnego gimnazjum p. Wacławy Arciszowej na ul. Bernardyńskiej.
[00:12:25] W 1939 r. boh. ukończyła 1. klasę gimnazjum. 24 sierpnia pojechała z koleżankami i ich mamami do lasu pod Lublinem. Bawiły się na huśtawkach na podwórku leśniczego. Przyjechała limuzyna i wysiadł z niej mężczyzna, którego zaprosiły do zabawy. Okazało się, że był to minister Józef Beck. [+]
[00:14:00] Rozmowa ministra z dziećmi i zaproszenie boh. na imieniny siostry ministra, również Amelii. W 1935 r. boh. z rodzicami była w Krakowie z okazji pogrzebu J. Piłsudskiego. Dawniej widziała Marszałka w Warszawie, gdy bawił się z córkami pod Belwederem.
[00:15:30] Nikt nie wyobrażał sobie, że wojna wybuchnie. 1 września 1939 r. zaczął się bombardowaniami, wszyscy uciekali do piwnic. Opis piwnic. Ojciec został na podwórzu i relacjonował, co się dzieje na zewnątrz.
[00:17:20] 3 września rodzina opuściła Lublin i wyjechała na Chełmszczyznę. W Chojnie Nowym urodził się ojciec boh., tam na prowincji chcieli przetrwać ataki wojenne. Rodzina chowała się w polu ziemniaków. Tłum ludzi na szosie został ostrzelany, wielu zginęło. Pięć martwych krów na polu. [+]
[00:19:00] Piesza ewakuacja, samochody nieczynne z braku paliwa. Rodzina szła do Chojna. Kiedy nadlatywały samoloty, chowali się w sadach. Na liściach drzew boh. znajdowała „żmije”, z rodzicami uznali to za znak.
[00:20:10] W Chojnie rodzina była krótko. Ojciec bał się zbliżającego wojska niemieckiego i cała rodzina pojechała pociągiem do Równego.
[00:22:00] Dawniej ojciec służył 5 lat w wojsku we Lwowie i miał tam przyjaciół. W Równym stacjonował 25 pułk, rodzina zamieszkała u przyjaciół ojca. Byli tam już Rosjanie. 7 listopada przypadało święto rewolucji październikowej, mieszkańcy byli zmuszani do marszu na głównej ulicy, rodzina boh. nie poszła.
[00:23:00] W Równym były grupy pań, które wspomagały uciekinierów, gotowały obiady itp. Pomogło to rodzinie przetrwać, ale niebawem zaczęły się wywózki inteligencji na Syberię. Rodzinę boh. zamknięto w wagonie towarowym i wieziono w głąb ZSRR.
[00:24:10] Po ok. 2 tyg. dojechali do Kijowa. W przedostatnim wagonie razem z rodziną boh. jechały dwie starsze panie, hrabina z opiekunką. Miały kosztowności, na które „chętni byli krasnoarmieńcy” i w Kijowie odłączyli dwa ostatnie wagony, dzięki czemu rodzina boh. nie trafiła na Syberię. [+]
[00:26:00] Warunki na kijowskim dworcu. Rodzinę boh. zawieziono autobusem za Kijów do wsi Cebulowo w winnickiej obłasti. Mówili, że są uciekinierami z wojny, mieszkali tam półtora roku.
[00:27:45] Boh. i brat chodzili do szkoły, ojciec pracował przy samochodach. Zamieszkanie z rodziną, wspólna Wigilia, podczas której gospodarz zaczął recytować „Pana Tadeusza”. Okazało się, że jest Polakiem, który ma posiadłości na Ukrainie, a we Lwowie był profesorem literatury polskiej.
[00:31:30] Rodzice i gospodarze zaprzyjaźnili się. Po półtora roku ogłoszono, że Polacy mogą wracać do siebie.
[00:33:00] We wsi Cebulowo mieszkali też Żydzi, ale nie byli prześladowani. Ludność ukraińska była biedna, Żydzi mieli sklepy. Matka boh. stała czasem całą noc, żeby coś jej sprzedali.
[00:34:25] Powrót z Ukrainy. Rodzinę boh. i kilka innych do granicy z Polską wieźli wozem konnym dwaj Żydzi., którzy myśleli, że ojciec boh. posiada fortunę i chcieli go zabić. Rodziców ktoś ostrzegł się i w nocy razem z dziećmi uciekli.
[00:36:20] Dalej wiózł ich wieśniak ukraiński i dotarli do Włodzimierza. Przejście graniczne sowiecko-niemieckie, decyzja o przejechaniu na stronę niemiecką. Przejazd pociągiem do Chełma, gdzie zostali pod eskortą umieszczeni w budynku głównej dyrekcji kolei państwowej, gdzie Niemcy umieszczali powracających do Polski.
[00:39:10] Nowoprzybyli musieli się wykąpać, a ich ubrania poddano dezynfekcji. Zostali przebadani przez lekarzy ukraińskich lub niemieckich, od werdyktu medyka zależało, czy ktoś mógł wracać do domu, czy jechać na roboty do Niemiec. Matka boh. została zakwalifikowana na wyjazd do Niemiec – udała omdlenie i trafiła do szpitala.
[00:41:00] Matka przez jakiś czas udawała ciężko chorą. Pomoc ukraińskiego lekarza, zakwalifikowanie całej rodziny na wyjazd do domu. Powrót do Lublina do dawnego domu, w którym w czasie ich nieobecności zamieszkała rodzina uciekająca z Kowla/Równego. Boh. zaczęła uczęszczać do szkoły handlowej p. Sobolewskiej, ale niebawem Niemcy zabrali budynek szkoły i uczennice odbywały lekcje w salach zastępczych przy Nowej Drodze, a potem przy ul. Zielonej.
[00:46:00] Boh. zdała maturę. Informacja, że po ukończeniu szkoły wszystkie uczennice mają jechać do Niemiec na roboty przymusowe. Zatrudnienie boh. w niemieckim wydziale oświaty i kultury. Pracowała z kilkoma Polkami, szefem był Niemiec.
[00:47:45] Dziewczyny miały dojście do dokumentów. Wykryły, że w księgach zaznaczano czerwonym ołówkiem dyrektorów szkół, którzy mieli być aresztowani, i ostrzegały ich. Przeniesienie boh. w miejsce, gdzie pracowali sami Niemcy. Jeden z Niemców dzielił się z nią obiadem, miał chory żołądek, był to prawdopodobnie ten, który załatwił jej pracę. [+]
[00:49:30] Okres niemieckich porażek na froncie wschodnim. Zbiórka pieniędzy wśród pracowników, przełożona boh. Elze Fanbag [pisownia ze słuchu] dała pieniądze za boh.
[00:50:45] Niemcy mieli przerwę obiadową od 12 do 14, boh. miała godzinę przerwy. W tamtym czasie ojciec boh. działał w partyzantce na wsi pod Piaskami i dostarczał broń. Włączył w to córkę i boh. codziennie przychodziła do pani w mieszkaniu na Starym Mieście pytać, czy jest dla niej broń.
[00:52:15] Robiła to w czasie przerwy w pracy. Raz dostała policyjny rewolwer. Awantura po spóźnieniu do pracy, po dalszych trzech dniach boh. poszła z ojcem do partyzantki.
[00:56:00] Boh. ukryła się we wsi Pustelnik, „stolicy” partyzantów. Partyzanci często się zmieniali, boh. nazywali Pustelniczką.
[00:57:20] Przed maturą, kiedy boh. chodziła do szkoły, jej ojciec został aresztowany i przez kilka miesięcy przetrzymywany na Zamku. Boh. wraz z matką chodziły na gestapo do budynku „Pod zegarem”.
[00:58:40] Ojciec był na 1. Oddziale. Informacja o codzinnym wywożeniu i rozstrzeliwaniu więźniów z tego oddziału.
[00:59:30] Trudne wizyty na gestapo – krzyki maltretowanych więźniów. Rozmowy z gestapowcami po polsku, wstawianie się za ojcem, powoływanie się na przyjaźń z Niemcami we wsi Mogielnica. 7 listopada ojciec („chudy, łysy kościotrup”) wrócił do domu. [+]
[01:03:40] Kilka dni po powrocie z więzienia ojciec wyjechał do wsi Pustelnik. Potem dołączyła do niego boh. i matka. Przebywali tam do dnia wyzwolenia.
[01:06:00] Ojciec boh. jako mechanik potrzebował zawsze metalowych części. W okolicy szkoły p. Sobolewskiej na ul. 1. Maja jeden z Żydów sprzedawał „szmelc”. Ojciec się zanim zaprzyjaźnił. Żyd miał syna.
[01:08:00] W czasie okupacji rodzina Żyda została pojmana i zabrana na Majdanek. Syn był poza domem i nie został zabrany. Ojciec boh. ukrył chłopca w komórce na opał.
[01:10:00] Kiedy zrobiło się zimniej, ojciec przygotował żydowskiemu chłopcu schronienie w piwnicy i sam do niego chodził z jedzeniem, żona o niczym nie wiedziała. Obok domu boh. Niemcy rękami Żydów wykopali ogromny dół, chłopiec patrzył na to przez okno.
[01:11:30] Nad dołem była ścieżka, w dole siedzieli ludzie pilnowani przez Niemców. Boh. przechodząc rzucała im piętki z chleba. Chłopiec żydowski żył w takim niepokoju, że ojciec wywiózł go do babci boh. Walerii Dyjak, która mieszkała z córką w Bronowicach.
[01:13:15] Kobiety mieszkały w jednym pokoju, Niemcy zabrali im mieszkanie. Ojciec przywoził babci i Żydowi jedzenie. Chłopak dostał choroby nerwowej, postanowił odszukać rodziców na Majdanku i wyszedł z domu babci. Nikt go nigdy potem nie widział. [+]
[01:16:30] W komórce żydowski chłopiec siedział ok. miesiąca, podobnie potem u babci. Sklep jego ojca mieścił się na ul. 1 Maja w Lublinie.
[01:18:20] Po wyjeździe Niemców „lewi partyzanci” [?] w okolicach Pustelnika zamordowali majętnego gospodarza wraz z rodziną. Potem przyszli do Pustelnika, gdzie zebrali chłopów, w tym ojca boh., przy samochodach. Boh. wystąpiła w obronie chłopów, których dowódca rozkazał załadować na samochody. Boh. pojechała z nimi. Po przyjeździe na miejsce chłopów zaprowadzono do „kozy”.
[01:25:30] Boh. została sama, szukała schronienia na noc. Lokalny ksiądz zamknął przed nią drzwi. Poszła do domu znajomego matki. Wcześniej kazała zeznawać chłopom zgodnie z tym, co powiedziała dowódcy. Potem siedziała przy „kozie” i została zabrana na przesłuchanie. Była tak przestraszona, że zapomniała jak się nazywa.
[01:28:00] Aresztowanie chłopów skończyło się zwolnieniem wszystkich. „Koza” to był stary, zamykany na kłódkę dom w Chrzczonowie. Partyzantka we wsi Pustelnik i rola ojca boh.
[01:31:30] Po wojnie rodzina boh. nie była prześladowana. Boh. ukończyła liceum ogólnokształcące, studiowała historię, psychologię i filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a plastykę na Uniwersytecie im. Marii Curie-Skłodowskiej. Poznała męża, wyszła za mąż.
[01:33:00] Wspomnienie szewca Jaskólskiego, najlepszego szewca Lublina, który robił dla boh. buty.
[01:34:00] W trakcie pobytu boh. we wsi Pustelnik przebywała tam Żydówka, która była dentystką i leczyła wszystkim zęby. Potem dowiedziano się, że została zabita.
[01:34:40] Kiedy boh. była już mężatką, dużo podróżowała. Zwiedzała też Syberię i miejsca zsyłki Polaków.
[01:35:30] Mąż boh. miał 17 lat, kiedy trafił do więzienia na Zamku lubelskim. Jako jeden z kilku więźniów ocalał z likwidacji więzienia, reszta więźniów została wymordowana. Nigdy nie chciał opowiadać o pobycie na Zamku. [++]
[01:36:40] Mąż nazywał się Mieczysław Sawa, został radcą prawnym.
more...
less